Już starożytni mieszkańcy Ziemi zauważyli, że sięganie po to, co naturalne, po to, co w przyrodzie, przynosi człowiekowi ogromne korzyści. Nic dziwnego, że i współcześnie coraz więcej mówi się o dobroczynnym działaniu adaptogenów, czyli ziół. Dzięki tym darom natury można bowiem skutecznie dbać o zdrowie swojego organizmu. Zaletą adaptogenów jest to, że mają właściwości antyoksydacyjne, zmniejszają poziom stresu u człowieka, wspierają ludzką odporność, mają działanie uspokajające. Badania naukowe wykazały, że adaptogeny mają właściwości antydepresyjne, zapobiegają przemęczeniu organizmu, wspierają regenerację po chorobach.
Wśród adaptogenów, których nazwy warto pamiętać, wymienić można: jagody goi, bazylię azjatycką, korzeń lukrecji, żeń-szeń pięciolistny i syberyjski, cytryniec chiński, korzeń maca. Coraz więcej osób w Polsce korzysta także z dobroczynnego działania ashwagandy, ostryża długiego i różeńca górskiego. Choć adaptogeny nie zastępują leków, mogą wspierać nasz system odpornościowy, dzięki czemu zmniejszamy u siebie prawdopodobieństwo zapadania na różne choroby.
Pozytywne oddziaływanie adaptogenów na zdrowie i samopoczucie sprawia, że coraz więcej mieszkańców Europy zaczyna interesować się roślinami, które już tysiące lat temu zachwycały mieszkańców Chin, Indii czy Iranu. Na rynku dostępnych jest mnóstwo produktów zawierających adaptogeny. Zanim nabędzie się jednak jakiś suplement diety zawierający adaptogeny, warto wiedzieć, że nie powinno się ich łączyć z niektórymi lekami. Niewskazane jest również przyswajanie adaptogenów z alkoholem, antydepresantami. Adaptogenów unikać też powinny kobiety w ciąży i matki karmiące.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com