Pomysł na jesień

Nie daj się jesiennej chandrze.
Jesienią- wiadomo, dzień jest krótszy, a słońce nie świeci już tak mocno, jak w środku lata. Ten fakt potrafi odebrać nam energię i dobry nastrój, ale wcale nie musi tak być.

Człowiek w dużej mierze sam jest odpowiedzialny za to jak się czuje i co czuje w danej sytuacji, tylko nie każdy o tym wie i nie każdy potrafi nie ulec złej jesiennej chandrze.

Gdy dopada nas jesienna beznadzieja, pustka i brak jakiejkolwiek chęci do robienia czegoś innego niż leżenie w łóżku z laptopem warto się zastanowić, czy aby na pewno wszystkiemu winna jest jesienna aura, bo choć mimo wszystko jest ona w stanie osłabić siłę i witalność, to nie może odebrać nam umiejętności panowania nad sobą i swoimi uczuciami. Zatem winą za złe samopoczucie należałoby obarczyć nic innego, jak ludzkie lenistwo, na które na szczęście są sposoby.

Pierwszym i podstawowym z nich jest oczywiście chęć do rozpoczęcia aktywności, która ma nam pomóc pokonać rozleniwienie i poprawić nastrój. Nawet najkrótsza aktywność fizyczna jest w stanie zdziałać cuda, ponieważ jest ona naturalnym i zdrowym zastrzykiem energii, którego nie zastąpią żadne, nawet najlepsze suplementy. Jednak bez chęci i motywacji nic z tego, a to już od nas zależy, czy zaczniemy wzmacniać siebie pozytywną energią, czy też rozłożymy się na kanapie z pilotem w ręku.

Jeśli już znaleźliśmy w sobie chęć, pora przystąpić do działania! Z motywacją u boku jest to bardzo proste. Już kilkanaście minut ćwiczeń typu fitness sprawi, że poczujemy się lżej, a letnia energia zacznie z powrotem budzić się do życia, bo ona nigdy nie znika. Nawet na jesień. Jest wciąż w nas i tylko czeka, by ją rozbudzić, bo dla niej nie ma akurat znaczenia, czy jest gorąco, czy też ciemno i zimno. Poza tym, aby wykonać takie ćwiczenia nie musisz nawet wychodzić z domu, ani też mieć wielkiej fortuny na ćwiczenia w klubie sportowym. Wystarczy włączyć w internecie filmiki, dodać do tego energetyczną muzykę i po prostu rozpocząć trening!

Kolejną z propozycji jest wyjście na spacer. Najlepiej pokonać go szybkim marszem. Świeże powietrze na pewno doda nam wigoru i sprawi, że po powrocie do domu będzie czuli się rześcy i spadnie wam ochota na powrót pod koc. Dobrym rozwiązaniem będzie też krótki jogging, dzięki któremu rozruszamy całe ciało. Warto przy tym posłuchać ulubionej muzyki, albo takiej, która sprawi, że od razu się uśmiechniesz i poczujesz w sobie moc.

Natomiast jeśli absolutnie nie masz ochoty na jakąkolwiek aktywność fizyczną, to zaproś do siebie znajomych. Obejrzyjcie razem śmieszny film, nawet najgłupszy na świecie i razem świetnie się bawcie. W samotności również można się rozerwać. Jeśli akurat nie spacerujesz- poczytaj dobrą książkę, zajmij się swoim hobby i śmiej się jak najwięcej, bo śmiech dodaje werwy, sprawia, że senność odchodzi w niepamięć, a ty lepiej i pewniej się czujesz.

Pamiętaj, że szczęście jest na wyciągnięcie ręki. Nie trzeba mieć absolutnie wszystkiego o czym się aktualnie marzy, bo i nie wszystko da się zrealizować, a samo dobijanie się tym, że i tak nie ma sensu zrobić czegokolwiek, by poczuć się lepiej, bo i tak nie mamy np. wiernego partnera, czy oddanej przyjaciółki, a tylko to może przynieść nam szczęście.

Prawda jest jednak zupełnie inna i głosi, że pomimo iż nie mamy jeszcze spełnionych wszystkich potrzeb, to i tak możemy być szczęśliwi, a radość jest prosta do zdobycia i wystarczy codziennie sprawiać sobie samemu przyjemność, a jak, to już zależy od nas. Nie trzeba czekać, aż ktoś inny nas uszczęśliwi, bo to albo się stanie albo nie.

Nie musisz mieć figury modelki, nie musisz wiecznie starać się o czyjąś uwagę, nie musisz lubić tego, co większość. W zamian za to, możesz pokazać, że jesteś sobą, i że każdy może, jest w stanie i ma prawo być szczęśliwy, nawet jeśli nie ma wszystkiego, co mu potrzebne.

Rób to, co ci daje poczucie spełnienia, to co możesz zrobić od razu, zrób od razu i nie czekaj na to, że może zapiszesz się na tańce dopiero, gdy nauczysz się tańczyć- przecież to bez sensu, nie wmawiaj sobie, że pójdziesz na basen dopiero wtedy, gdy schudniesz co najmniej 10 kilogramów, bo po co, skoro już od razu masz możliwość wycieczki do aquaparku, a przecież każdy ma prawo się tam wybrać.

Dzięki takim posunięciom zobaczysz, jak z dnia na dzień stajesz się coraz szczęśliwsza, a co za tym idzie? Będziesz mieć większą motywację do tego, by zacząć realizować swoje większe marzenia, które do tej pory stawały się rzeczywistością, ale tylko w snach lub podczas nocnych rozmyślań.

„Nie wchodź na potężną górę, dopóki nie osiągniesz szczytu tej najniższej”- to znaczy tyle, co zacznij wprowadzać sobie w życie małe przyjemności, by zrozumieć o co chodzi w szczęściu, które by się pojawić w twoim życiu wcale nie tak wiele od ciebie wymaga. Jesień to doskonała pora, by się przełamywać. Zatem przełamuj się! Tak po prostu.

Monika Trentowska
(monika.trentowska@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat