„Pozory” - recenzja

Recenzja książki „Pozory”.
Czasami nasze oczekiwania są najgorszą karą, jaką sami sobie zadajemy.

Tomek jest młodym informatykiem, który dostał w końcu wymarzoną posadę w wielkiej korporacji. Jednak życie, jakie wiódł do tej pory zostanie mocno zweryfikowane w środowisku, w którym wszystko zbudowane jest na pozorach, blichtrze, dobrym wrażeniu i sztucznych uśmiechach. Młody mężczyzna w dalszym ciągu mieszka z nadopiekuńczą matką, która nie chce nawet słyszeć o ewentualnej wyprowadzce syna pogodzonego z rolą, jaką w jego życiu odgrywa mama. Tomek musi zmagać się z trudami codziennego korpożycia, którego wcale nie ułatwiają mu koledzy po fachu. Nieoczekiwanie dla siebie i innych nawiązuje on jednak nić porozumienia z cichą i nieśmiałą asystentką Anią. Czy wizja światowej pandemii i świata pędzącego na złamanie karku, który niespodziewanie się zatrzymuje, pomoże Tomkowi w odnalezieniu swojego miejsca na Ziemi? Czy znajdzie się miejsce na szczere, niewinne i pierwsze uczucia?

„Pozory” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Agnieszki Lis, niemniej jednak uważam je za bardzo udane. Autorka jest jedną z najpoczytniejszych i płodnych pisarek w Polsce. Znakiem rozpoznawczym Agnieszki Lis jest to, że nie boi się ona w swoich powieściach poruszać ciężkich tematów, życiowych dramatów i ludzkich perypetii. Przeciwnie, stawia ona przed swoimi bohaterami problemy, z których pozornie nie ma wyjścia. Moim zdaniem dzięki temu zabiegowi udowadnia ona czytelnikom, że z każdej, nawet najgorszej opresji, jaka tylko może nam się przydarzyć, jest wyjście i wszystko jest do przeskoczenia. Z tego, co przeczytałam o autorce i jej dziełach, każda z jej powieści jest inna, nie tylko ze względu na poruszaną tematykę, czy problematykę; dotyczy to również sposobu narracji, prowadzenia fabuły czy klimatu. To sprawia, że jej książki są naprawdę unikatowe i czyta się je z zapartym tchem.

W mojej ocenia „Pozory” to książka naprawdę godna uwagi. Kiedy poznajemy głównego bohatera, wydawać by się mogło, że nie ma dla niego miejsca w rozpędzonym świecie. Dzięki retrospekcjom z przeszłości, kiedy to dowiadujemy się wszystkich szczegółów na temat dzieciństwa i dorastania Tomka, mamy szeroki obraz tego, ile trudu w jego wychowanie musiała włożyć w zasadzie samotnie wychowująca go matka. To taki trochę również obraz walki matek o godną przyszłość swoich dzieci pomimo inności, ułomności. Tomuś był genialnym dzieckiem, ale tylko w sobie właściwy sposób postrzegał otaczającą go rzeczywistość, co przysparzało mu na ogół mnóstwa kłopotów. Lecz w tej powieści nie tylko jego zachowanie wykracza poza schemat. Poznajemy tutaj również rozterki innych bohaterów, którzy to zmagają się z problemami, w ich mniemaniu, nie do przeskoczenia. W dzisiejszych czasach w zasadzie na każdym kroku spotykamy się z brakiem tolerancji dla czegoś, co nie jest sztywno włożone w odgórnie narzucone ramy. Nauczyliśmy się już, że ocenia się kogoś bez bliższego poznania, po pozorach, jakie sprawia, bez najmniejszej chęci, by zadać sobie choć trochę trudu i spojrzeć na coś dalej, aniżeli na czubek naszego nosa. To wszystko sprawia, że brakuje nam empatii, stajemy się zawistni i patrzymy tylko na własne problemy. Ta książka jest świetną refleksją nad tym, co tak naprawdę liczy się w życiu i jak ważny powinien być dla nas drugi człowiek. Szczerze i z ręką na sercu polecam tę książkę nie tylko fanom obyczajówek. Polecam ją wszystkim tym, którzy w szalonym pędzie za czymś poza zasięgiem wzroku, zapomnieli, że nie powinno się oceniać wszystkiego po pozorach, ponieważ późniejszy zawód może okazać się surowym wyrokiem, na który sami siebie skazaliśmy.

Marcelina Nalborczyk
(marcelina.nalborczyk@dlalejdis.pl)

Agnieszka Lis, „Pozory”, Warszawa, Wydawnictwo Skarpa Warszawska, 2021r.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat