Dziś, każdy – czy to z własnych doświadczeń, czy z lekcji historii – wie, że Polska za czasów PRL – u nie była krainą mlekiem i miodem płynącą. Donosicielstwo, brak towarów na sklepowych półkach, niemożność zrobienia zawodowej kariery bez wsparcia jakiegoś prominenta, stacjonujące w państwie wojska sowieckie – to tylko niektóre z utrapień, z którymi musieli zmagać się zwykli ludzie. Są jednak tacy (o zgrozo), którzy dziś z łezką w oku wspominają tamte czasy twierdząc, że „kiedyś było lepiej”. Jeżeli w swoim towarzystwie masz kogoś takiego, daj mu do przeczytania najnowszą powieść Joanny Jax, a ochota na powrót tamtych czasów z pewnością zniknie.
Z tego, co przeczytałam, trylogia „Prawda zapisana w popiołach” (której „Milczenie Aniołów” to pierwsza część), jest kontynuacją dwóch poprzednich sag autorki, a mianowicie „Zemsty i przebaczenia” oraz „Zanim nadejdzie jutro”. Od razu uprzedzę – nieznajomość poprzednich książek w niczym nie przeszkadza i nie odbiera radości z lektury. Były jednak momenty, w których czułam ogromny niedosyt i w których obiecałam sobie, że jak najszybciej nadrobię wszystkie zaległości! Bohaterowie żyją w tym paskudnym świecie tu i teraz, jednak w ich wspomnieniach i rozmowach wielokrotnie pojawia się przeszłość, która musiała być co najmniej przejmująca i ciekawa. Strasznie żałowałam, że nic nie wiem o przeszłości Alicji, która podobno zabiła swojego niemieckiego kochanka; ciekawa byłam losów Kuby Staśko w sowieckich łagrach czy postaci enigmatycznego Emila Lewina, który mimo miana łajdaka wychował Szymka Wielopolskiego jak syna. Oczywiście strasznie mnie korciło, żeby poczytać różne recenzje, w których z pewnością znalazłabym jakieś wskazówki, jednak postanowiłam tego nie robić, aby nie psuć sobie przyjemności z lektur, które zresztą już pędzą do mnie kurierem.
W „Milczeniu Aniołów”, jak już wspomniałam, spotkamy bohaterów dobrze znanych, których losy w jakiś dziwny sposób się łączą, plączą, komplikują. Wszyscy mierzą się z trudną przeszłością i trudną rzeczywistością, w której przyszło im egzystować. Szymon próbuje zostać adwokatem, mimo że jego poglądy są sprzeczne z obowiązującymi, Nela marzy o karierze dziennikarki, Kuba po śmierci poprzedniej miłości odnajduje następną, a Błażej wpędził się w niezłą kabałę… Naprawdę dużo będzie się działo.
Joanna Jax, czarodziejka pióra, zabierze was w niezapomnianą podróż w czasie; zapewni kaskadę emocji, wodospady łez i pozostawi… z wieloma niedopowiedzeniami. Byłam strasznie niepocieszona, że nie mogłam dowiedzieć się wszystkiego do końca, no ale przecież trzeba coś zostawić na drugi i trzeci tom. A czekam na nie z niecierpliwością!
Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)
Joanna Jax, „Prawda zapisana w popiołach Tom 1. Milczenie Aniołów”, Videograf, Chorzów, 2019.