Protestujący rolnicy chcą całkowicie wstrzymać ruch na granicy polsko-ukraińskiej

Rolnicy, którzy protestują chcą całkowicie wstrzymać ruch na granicy polsko-ukraińskiej
Polscy rolnicy wezwali do udziału w protestach rolników z Niemiec, Francji i Belgii.

Rolnicy z tych krajów mają pojawić się na niedzielnej demonstracji w Dorohusku. Celem jest całkowita blokada ruchu na granicy polsko-ukraińskiej.

“To protest generalny, w którym pokażemy siłę sprzeciwu wobec importu ukraińskich towarów rolnych na rynek wspólnotowy. Import produktów niespełniających norm uderza w bezpieczeństwo konsumentów” – mówi w rozmowie z Wirtualną Polską koordynator protestu rolników w woj. podlaskim Robert Więcko.

Organizatorzy wzywają strajkujących do blokowania wszystkiego, zarówno ciężarówek z żywnością, autobusów, jak i pomocy humanitarnej.

Już teraz na granicy są olbrzymie kolejki ciężarówek. Na podkarpaciu w okolicy Dorohuska łącznie ok. 2100 pojazdów oczekuje na przepuszczenie do Ukrainy. Na godzinę zostaje przepuszczona średnio jedna ciężarówka.

Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Rolników Indywidualnych "Solidarność" zapowiedział już kolejny strajk generalny na wtorek 20 lutego. Protestujący mają zablokować nie tylko przejazdy graniczne, ale także węzły komunikacyjne i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich.

Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)

Fot. freepik.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat