„Przemytnik” – recenzja

Jest początek lat 90., czyli czas, gdy Polska przechodzi ze zwykłej szarości PRL-u do rzeczywistości, w której nic nie jest niemożliwe i zabronione. Są to jednak pozory, które mylą. Na mieście tworzą się wielkie, zorganizowane grupy przestępcze, a do Warszawy przyjeżdżają gangsterzy ze Wschodu Europy i z Azji. Do jednej z takich organizacji dołącza bohater książki. Zadania, które wykonuje, traktuje jak przygodę oraz realizację swoich młodzieńczych marzeń o podróżach. Jest zafascynowany kinem i wierzy, że uda mu się doświadczyć tego, co przytrafia się jedynie bohaterom filmowym. Gdy pewnego dnia zostanie zatrzymany, będzie musiał wiele zapłacić za swoje przygody.

W książce młody chłopak opowiada swoją przygodę o tym, jak wkroczył na tak niebezpieczną i nielegalną ścieżkę. Przedstawia również dokładnie, jak wygląda sam proceder od wewnątrz. Mimo tego że historia toczy się powoli, to opowieść wciąga od pierwszych stron książki tak, że nie sposób odłożyć jej nawet na moment. Chcemy jak najszybciej poznać dalsze losy głównego bohatera. Narrator również wzbudza naszą sympatię. Jest on nie tylko dobrym obserwatorem, ale także człowiekiem zaradnym i rozsądnym. Dodatkowym atutem są dodawane na początku rozdziałów fragmenty z materiałów prasowych odnoszące się do handlu narkotykami. Są one bardzo interesujące i wnoszą w tę opowieść coś świeżego i dają realny przykład takich historii, które zostały udokumentowane. W nich opisywana jest sytuacja geopolityczna czy stosunki międzynarodowe.

„Przemytnik” jest pewnego rodzaju obrazem państwa polskiego w czasach komunistycznych przedstawiony oczami młodego człowieka, którego pragnieniem było przede wszystkim wydostanie się z tej szarej rzeczywistości i wyruszenie w wielki świat. Jest to historia o zmieniającej się przestępczości w czasie przemian, a także obraz licznych układów i zależności, które rządzą w narkotykowym świecie. Doskonale został przedstawiony obraz zmiany ustroju z socjalizmu na kapitalizm oraz wpływ tych zmian na przestępczość zorganizowaną. Książkę czyta się szybko dzięki spójności akcji, dlatego myślę, że żaden czytelnik nie powinien czuć się zawiedziony po poznaniu bliżej tej historii. Serdecznie polecam!

Ewelina Makoś
(ewelina.makos@dlalejdis.pl)

Artur Górski, „Przemytnik”, Wydawnictwo Skarpa Warszawska, Warszawa, 2022.