„Rok magicznego myślenia” – recenzja

Recenzja książki „Rok magicznego myślenia”.
"Rok magicznego myślenia" powstał jako książka do autoterapii kobiety, która w jednej chwili straciła całe dotychczasowe życie. Utrata męża i śmiertelna choroba córki przytrafiły się Joan Didion jednego roku i to właśnie ten rok autorka opisuje.

Smutek, żałoba, poczucie bezradności, trudy zmagania się z codziennością z chorym człowiekiem - to wszystko zostaje przelane na papier.  „Rok magicznego…”, to nie tylko niezwykle intymny pamiętnik, ale także desperacka próba odzyskania kontroli nad własnym życiem. Temu służyć mają: poszukiwania informacji na temat choroby córki, załatwianie zwykłych codziennych spraw, przelewanie myśli na kolejne strony pamiętnika.

Od momentu feralnej kolacji - w czasie której straciła męża, do chwili, gdy świat powolutku wraca na dawne tory - Joan Didion zwierza nam się z najbardziej intymnych, ale także absurdalnych myśli, które towarzyszyły jej przez ten cały czas. Są to myśli często dziwaczne, nieskładne, charakterystyczne dla umysłu pogrążającego się w żalu, chaotycznie rejestrującego otaczającą go rzeczywistość.

Tytułowe „Magiczne myślenie” stanowi całokształt zabiegów, mających pomóc narratorce odzyskać kontrolę nad życiem. Pokazuje także całokształt przebytej drogi, z którą musiała zmierzyć się narratorka. Drogi zmuszającej do porzucenia pewnych wyobrażeń oraz zachowań, których oczekuje od nas społeczeństwo w reakcji na stratę, żałobę itd.

Trudno w to uwierzyć, ale spotkałam się z wieloma zarzutami dotyczącymi trudności w odbiorze „Roku magicznego myślenia”. Niektórzy czytelnicy niechętnie przyjęli tę specyficzną pozycję, gdyż nie do każdego przemawia styl mieszający osobiste wspomnienia, filozoficzne przemyślenia i medyczną nomenklaturę. Dołóżmy do tego jeszcze wiele cytatów, a także powtórzeń, a w rezultacie otrzymamy naprawdę  nietuzinkową pozycję. Trudno jednak oczekiwać linearnej narracji i uporządkowania w dzienniku oddającym zapis tak skomplikowanych stanów emocjonalnych. Do mnie ta forma przemawia i wydaje się być idealnie dobrana do tematyki, a przez to tak osobista i przekonująca.

Warto przełamać początkowe opory, by móc obcować z książką niezwykle intymną, a także stanowiącą doskonały przykład oswajania lęków i rozliczenia z trudną rzeczywistością. ”Rok magicznego myślenia” wynagradza trudy lektury niespotykaną wrażliwością autorki i niekonwencjonalną formą.

Małgorzata Tomaszek
(malgorzata.tomaszek@dlalejdis.pl)

Joan Didion, „Rok magicznego myślenia”,  Grupa wydawnicza Relacja, Warszawa 2021




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat