Ruszyła rekrutacja do społeczności biegowej ASICS FrontRunner

Społeczność biegaczy z całego świata od lat motywuje do przełamywania własnych ograniczeń oraz pokonywania barier zarówno mentalnych, jak i fizycznych. – Bycie częścią niezwykłej drużyny ASICS FrontRunner otwiera przed nami świat niesamowitych doświadczeń oraz wspaniałych przyjaźni. Z mojej perspektywy jest to niewyczerpane źródło wsparcia i wyjątkowych chwil dla każdego, kto kocha bieganie oraz ruch – powiedział David Lenneman, kapitan ASICS FrontRunner Global Team.

Początek ASICS FrontRunner sięga 2010 roku, kiedy w Niemczech powstał pierwszy zespół ambasadorów biegania. Od tamtej pory ruch nabrał globalnego wymiaru, łącząc ponad 600 sportowców z 27 różnych krajów. W tym roku, japońska marka planuje zrekrutować 120 nowych członków oraz stworzyć zespoły w takich krajach, jak Katar, Arabia Saudyjska, Turcja oraz Czechy.

Członkowie ASICS FrontRunner są odzwierciedleniem naszej filozofii „w zdrowym ciele, zdrowy duch”. Historia każdego z nich jest wyjątkowa, ale przede wszystkim łączy ich olbrzymia pasja do biegania. Z niecierpliwością czekamy na kolejne zgłoszenia wszystkich osób, które podzielają nasze wartości i wspierają innych w doświadczaniu wielowymiarowych korzyści płynących z ruchu – dodała Linda van Aken, wiceprezes Running & SportStyle w ASICS Europe.

Nasz zespół stanowi różnorodna grupa ludzi z różnych środowisk. Jesteśmy młodzi i starsi, jesteśmy amatorami i profesjonalistami. Mamy różne rozmiary i kształty. Znajdziemy wśród nas trenerów fitness, ale i ekspertów sportowych, biegających zarówno po ulicach, jak i w terenie. To wszystko sprawia, że nasza społeczność jest tak silna i pełna życia. Trenujemy, ścigamy się, ale przede wszystkim chcemy wspierać i motywować siebie nawzajem i wszystkich wokół nas. Wierzymy, że ruch może poprawić nasz stan umysłu. Zachęcam każdego do aplikowania, ponieważ wspólnie możemy dzielić się swoją pasją i podnieść świat na duchu – podsumowała Zuzanna Bieńczak, Community Manager ASICS FrontRunner Poland.

Fot. J. Prondzyński
Informacja prasowa