Sinéad O’Connor nie żyje

Nie żyje Sinéad O’Connor.
Świat muzyki, po raz kolejny w tym roku, przeżył wstrząs.

Shuhada David, znana jako Sinéad O’Connor, zmarła dziś, 23 lipca 2023 r. w wieku 56 lat. Irlandzka kompozytorka, utalentowana piosenkarka i osobowość niezaprzeczalnie kontrowersyjna niewątpliwie odcisnęła ogromne piętno w – szeroko pojmowanym – show bussinesie.

Artystka nie miała z pewnością łatwego życia – była jedną z piątki rodzeństwa, jej rodzice rozeszli się, gdy ta miała osiem lat. Sinéad wiele razy skarżyła się, że jej matka znęcała się nad nią psychicznie, dlatego w wieku 15 lat zamieszkała z ojcem. Niestety jej wybryki (kradzieże, wagarowanie) trafiła do poprawczaka. I chociaż jej postępowanie nie było godne podziwu, to jej głos już owszem. W 1983 r. trafiła do ekskluzywnej szkoły Newton w Waterford, gdzie szybko zauważono jej talent wokalny. Za namową swojego nauczyciela, Sinéad nagrała demo zawierające cztery utwory – dwa covery i dwie własne piosenki. Dzięki ogłoszeniu w czasopiśmie poznała Columba Farrelly’ego – irlandzkiego producenta i kompozytora – i wraz z nim i kilkoma innymi muzykami założyli zespół Ton Ton Macoute. Sinéad rzuciła szkołę i zaczęła koncertować, a zespół zbierał bardzo pozytywne opinie.

Wokalistka pierwszy singiel nagrała w 1986 r. w duecie z gitarzystą U2. Debiutancki album wokalistki – „The Lion and the Cobra” nie podbił światowych list przebojów, ale został ciepło przyjęty. Największy rozgłos wokalistce przyniosła kolejna płyta – „I do not want what I’haven’t got”, na którym znajdował się utwór „Nothing Compares 2 U”. Piosenka stała się hitem i dotarła do najwyższych list przebojów w wielu krajach świata, stając się zarazem największym przebojem wokalistki. Autorka nagrała później dwie kolejne płyty, jednak żadna z nich nie powtórzyła sukcesu tej drugiej.

Mam wrażenie, że bardziej niż z muzyki, a właściwie jednego utworu, który stał się hitem, artystka była znana ze swoich kontrowersyjnych zachowań. W 1992 r. na antenie jednego z programów podarła zdjęcie papieża Jana Pawła II; była czterokrotnie zamężna, by wreszcie stwierdzić, że jest jednak biseksualna i bardziej pociągają ją kobiety. Wyraziła swoje poparcie dla IRA, zbojkotowała galę Grammy. Wielokrotnie wyrażała się źle o kościele, poprosiła papieża o ekskomunikę. Nie jest też tajemnicą, że artystka cierpiała na choroby psychiczne – zmagała się z depresją, cierpiała na zburzenie afektywne dwubiegunowe, miała za sobą próby samobójcze. Pisała też, że chce umrzeć, bo „nie chce być traktowana jak wariatka”.

Przyczyny jej zgonu nie podano do publicznej wiadomości.

Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)

Fot. Bryan Ledgard




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat