Spotkanie z prof. Duczko, autorem „Moce Wikingów”

Recenzja ze spotkania z prof. Duczko, autorem książki „Moce Wikingów”.
Pod koniec stycznia, w Warszawie, w Instytucie Duńskim, odbyło się spotkanie promujące najnowszą publikację Instytutu Wydawniczego Erica poświęconą epoce wikińskiej.

Głównym bohaterem spotkania był autor czyli profesor Władysław Duczko. Prowadzącym był inny autor książek poświęconych m.in. tematyce German i Słowian czyli Artur Szrejter.

Moce Wikingów” to bardzo ciekawa książka. Napisana także z dużą lekkością, co jest nie lada wyzwaniem, jeśli chcemy opowiedzieć o dalekiej przeszłości i nie sposób jest uniknąć wielu faktów. Piszę o tym z perspektywy tzw. przeciętnej czytelniczki, która interesuje się trochę historią Wikingów. Jest to warte podkreślenia, ponieważ profesor Duczko praktycznie całą karierę zawodową spędził w Szwecji. Jako emigrant musiał nauczyć się szwedzkiego. W tym języku także pisał prace naukowe. Również po szwedzku została wydana pierwsza wersja książki, którą w nowej (i poszerzonej) wersji Instytut Wydawniczy Erica wydał w minionym roku. Profesor wspominał, że napisanie książki popularnonaukowej w języku polskim było dla niego nie lada wyzwaniem. Prawie dwa lata zajęło mu w pewnym sensie nauczenie się na nowo języka literackiego polskiego, tak by móc stworzyć dzieło o tematyce historycznej, które czyta się z łatwością. Pierwotna wersja „Mocy Wikingów” była napisana także dla innego czytelnika. Obeznanego z tematyką wikińską, dla którego pojęcia chociażby takie jak Birka są czymś oczywistym i nie wymagają dodatkowej wiedzy. Polski czytelnik otrzymuje zatem książkę poszerzoną o różne fakty i konteksty pozwalające czytelnikowi z szerszej perspektywy zapoznać się z tematem. Motywem przewodnim książki jest biżuteria i tzw. skarby, które Wikingowie pozostawili po sobie w grobach, miejscach pochówku czy pod domostwami. Dzięki tym przedmiotom poznajemy świat, w którym społeczności żyły w określony sposób. Zdominowany oczywiście przez mężczyzn, ale także mający dla kobiet przeznaczone sfery związane nie tylko z dbaniem o pożywienie i czystość w miejscu zamieszkania. Wśród wielu ciekawych rzeczy, o których mówił autor książki interesująca była m.in. mowa o wierzeniach. Religia była jednym z ważniejszych elementów. W końcu Bogowie (przed chrystianizacją) zapewniali powodzenie na łowach w czasie wypraw lub po prostu mieli dbać o bezpieczeństwo rodzin. Wszyscy musieli zatem wierzyć i praktykować różne rytuały. Dla niewierzących w tych społecznościach po prostu nie było miejsca. Takie osoby stawały się wyrzutkami; w każdym razie nie mogły po prostu nie wierzyć i jednocześnie żyć w grupie.

W czasie spotkania poruszonych zostało wiele ciekawych tematów, związanych nie tylko z tematyką Wikingów. Mowa była zatem również o Germanach, Słowianach w Wielkopolsce, o roli Duńczyków w epoce wikińskiej, a także nawet o tradycyjnej kuchni szwedzkiej. Wszystkim zainteresowanym lub pragnącym się bliżej zainteresować tematyką Wikingów polecam „Moce Wikingów”. Jest to świetnie napisana książka dzięki której możemy choć trochę wyobrazić sobie jak wyglądało życie w tamtych czasach.

Agnieszka Pater
(agnieszka.pater@dlalejdis.pl)

Instytut Duński, 27.01.2017, Warszawa
„Moce Wikingów” (Instytut Wydawniczy Erica) spotkanie z Profesorem Władysławem Duczko, prowadzący Artur Szrejter.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat