"Sprawa wielkiej wagi" Sylvia Tara

Tłuszcz stał się prawdziwą obsesją dzisiejszych czasów. Współczesne kanony piękna hołdują płaskim brzuchom i smukłym sylwetkom. Walka z otyłością stała się wręcz sportem gromadzącym wielką widownię. W samych Stanach Zjednoczonych w walkę z tłuszczem inwestuje się 60 miliardów rocznie. A może wystarczy znaleźć inny sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów? Może nie warto tak bardzo walczyć z tkanką tłuszczową, ale po prostu z nią współpracować? Sylvia Tara – biochemiczka i autorka książki Sprawa wielkiej wagi kieruje czytelnika na prostą drogę do ostatecznego zwycięstwa nad „oponką”.  Książka ukaże się nakładem wydawnictwa Czarna Owca już 25 października.

Chcesz pozbyć się „oponki”, ale nie wiesz jak ją zwalczyć? Nie przepadasz za tłuszczem? Twoje ciało wręcz przeciwnie. Co więcej, dysponuje wieloma środkami samoobrony przed jego utratą. Tłuszcz potrafi regenerować się dzięki wykorzystaniu komórek macierzystych, podkręcać apetyt, gdy poczuje zagrożenie, a także posługiwać się bakteriami, wirusami i mechanizmami genetycznymi, aby się rozrastać. Sylvia Tara analizuje, w jaki sposób tłuszcz oddziałuje na nasze łaknienie i siłę woli, jak broni się przed atakami i dlaczego tak szybko odrasta. Opierając się na tysiącach wyników badań oraz swoim wieloletnim doświadczeniu, obnaża prawdziwą prawdę o tłuszczu, przedstawiając go jako jeden z podstawowych filarów naszego zdrowia. To właśnie tłuszcz odpowiada za procesy dojrzewania płciowego, umożliwia funkcjonowanie układu rozrodczego i odpornościowego, a nawet wpływa na…wielkość mózgu! Tym właśnie „Sprawa wielkiej wagi” różni się od wszystkich wcześniejszych pozycji o tłuszczach.

Sprawa wielkiej wagi to obowiązkowe kompendium dla każdego, kto ceni swoje zdrowie. Jej atutem są merytoryczne uzasadnienia, rady oraz trafne komentarze autorki. Sylvia Tara umiejętnie przedstawia skomplikowane wpływy czynników genetycznych, hormonów, sposobu odżywiania, aktywności fizycznej i naszej historii na wagę ciała.

Tłuszcz pokrywa nasze codzienne wydatki energetyczne na czynności takie jak chodzenie, mówienie, bieganie a nawet spanie. Dzięki niemu funkcje organizmu pozostają nienaruszone, gdy nie mamy czasu zjeść obiadu, pościmy z przyczyn religijnych, albo po prostu nie chce nam się gotować. Służy nam także, gdy zjemy choćby gram więcej niż naprawdę potrzebujemy. Jeśli choć raz zdarzyło wam się ulec zbyt kuszącemu deserowi, powinniście być wdzięczni swojej tkance tłuszczowej, że była na miejscu i natychmiast go wchłonęła. Tłuszcz to coś w rodzaju banku centralnego organizmu, gromadzącego nadwyżki i w razie potrzeby uwalniającego rezerwy. Usłużnie rozrasta się w okresach obfitości i altruistycznie pożera sam siebie w czasach niedostatku, byle tylko utrzymać inne narządy przy życiu.”
[fragment książki]

Wydawnictwo Czarna Owca
Tytuł: Sprawa wielkiej wagi.
Data premiery: 25 października 2017 r.
Wydanie pierwsze