Święta po Twojemu

Ba! Może nawet będą bardziej spokojne i wyluzowane. Nie pozwól, żeby doszczętnie pochłonęła Cię gonitwa za prezentami i tysiącem „niezbędnych” sprawunków. Zamiast tego, postaw na swobodę i wygodę. Grunt, aby spędzić ten czas na własnych zasadach i czuć się z tym dobrze, nawet jeśli oznacza to usadzenie się w fotelu z kieliszkiem ulubionego wina.

Święta w Polsce tradycyjnie oznaczają spędzanie czasu z rodziną. Właśnie w tych dniach zazwyczaj spotykamy się w jej poszerzonym gronie. Z troski o zdrowie bliskich, w tym roku najpewniej będzie inaczej, dlatego to najlepszy moment, aby zapoznać dziadków i ciocie z narzędziami takimi, jak Messenger, Skype, Zoom, Teams czy Facetime, dzięki czemu podczas wigilii lub kiedykolwiek indziej będziecie mogli się nie tylko zdzwonić, ale także zobaczyć.

Mimo, że czasem trudno pogodzić się z brakiem smaku babcinych pierogów, są plusy sytuacji, w której spędzamy Święta bez rodziny. Jakie? Otóż, nie musimy przygotowywać w pocie czoła 12 potraw. Jeśli się jednak uprzesz, mamy dla Ciebie radę: jedną z nich uczyń butelkę aromatycznego wina, np. Panul Carmenere. Przygotowując dania, możesz brać pod uwagę wyłącznie swoje smaki i gusta! Nie znajdziesz się też w ogniu pytań dotyczących przyszłego zamążpójścia czy pojawienia się pierwszego czy kolejnego potomka. A nawet jeśli, pytanie to pojawi się po drugiej stronie monitora – łatwiej je zignorować lub podejść do niego z należytym dystansem.

Bo o to w tym roku przede wszystkim będzie chodzić: o dystans! I to wcale nie ten społeczny, a dystans do sytuacji, która co prawda wpływa na życie każdego z nas, ale nie powinna warunkować naszego całościowego funkcjonowania. Spójrz na to jak na szansę: do nadrobienia wszystkich świątecznych filmów, paradowania w piżamie cały dzień, po prostu beztroskiego nicnierobienia. Możesz też całą energię włożyć w ozdobienie domu – i to wszystko jest okej, jeśli to właśnie tego chcesz.

Czas przygotowań
Jeśli zdecydujesz się przygotować kilka potraw przed Świętami, weź do pomocy brata czy partnerkę, którzy może na co dzień nie są zaawansowanymi pomocnikami, ale dzięki nim będą to chwile pełne humoru i radości. W święta chcemy spędzać czas z tymi, których kochamy najbardziej, więc czemu nie spróbować wspólnie zaangażować się w przygotowania, bez zbędnego napięcia?

Postaraj się przygotowania ograniczyć do minimum, żeby poczuć pełny luz i wewnętrzny spokój!

Zachowaj spokój ducha, odstaw wszystkie problemy na bok. Gotujmy, oglądajmy świąteczne filmy, czytajmy książki, rozmawiajmy z bliskimi. Jeżeli znasz kogoś, kto jest mocno zabiegany, zestresowany… daj mu znać, że może na chwilę się zatrzymać. Bo przecież w te Święta nic nie musi.

Fot. Panul
Informacja prasowa