Świnki morskie – czemu minimum dwie?

Czemu świnki morskie powinny być minimum 2?
Silnie stadne zwierzaki nie powinny być same!

Jesteście właścicielami świnki morskiej? Koniecznie przygarnijcie dla niej przyjaciela/przyjaciółkę. Kawie domowe są bowiem stadnymi zwierzętami, które samotność znoszą naprawdę źle.

Czemu właściwie minimum dwie?
Jeszcze do niedawna posiadanie jednej świnki morskiej było niemal normą. Jednak od pewnego czasu hodowcy i miłośnicy tych gryzoni coraz mocniej podkreślają stadność tych zwierząt. I muszę przyznać, że mają rację. W moim domu zagościł najpierw jeden samiec. Opierałam się długo wszelkim opiniom, że z przyjacielem będzie mu lepiej, wiedziałam bowiem, że w moim domu znajdzie szczególną atencję. Jednak myliłam się bardzo… Już po dwóch miesiącach prosiaczek stawał się smutny i osowiały; siedział w kącie klatki. Nie miał ochoty bawić się nawet na ulubionym wybiegu. Wtedy zrozumiałam, że człowiek nie jest w stanie zastąpić mu towarzysza z jego gatunku… Zapadła decyzja, że pojawi się towarzysz. Oczywiście musiało minąć trochę czasu, zanim świnki „dogadały się”, ale już wkrótce u pierwszego pojawiły się zachowania, jakich wcześniej nie było. Stał się ożywiony i chętny do zabaw. Świnki morskie, które długo przebywają same nie tylko stają się osowiałe, ale tracą również zdrowie, bowiem częściej chorują na serce, a nawet mogą dostać depresji.

Jak dobrać towarzysza?
Oczywiście najlepiej jak przygarniemy dwie świnki morskie, które dobrze się znają, gdyż ominiemy wówczas problem łączenia zwierzaków. Jednak, gdy z jakiś powodów mamy już w domu jednego prosiaka, postarajmy dobrze zaobserwować jego charakter. Czy jest uległy, czy dominujący? Wówczas łatwiej będzie nam dobrać towarzysza. Dwa dominujące się charaktery mogą potrzebować więcej czasu na zaprzyjaźnienie się, bądź może się to nie udać nigdy, więc miejmy to na uwadze. Najlepiej wziąć świnki tej samej płci. Oczywiście kawie można sterylizować czy też kastrować, jednak zabieg taki jest stosunkowo ryzykowny. Pamiętajmy, że to małe gryzonie, które różnie mogą znieść narkozę, zatem najlepiej nie narażać niepotrzebnie zwierzaka na taki zabieg.

Zobacz również:


Joanna Ulanowicz
(joanna.ulanowicz@dlalejdis.pl)

Fot. pixabay.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat