Plan Sebastiana Mikosza, p.o. prezesa Poczty Polskiej, która boryka się z poważnymi problemami finansowymi, zakładał zaciągnięcie kredytów pod zastaw nieruchomości oraz redukcję etatów. Pierwszy krok został już zrealizowany, a teraz przyszedł czas na drugi.
Plan zarządu zakłada zmniejszenie etatów o ponad 5 tysięcy stanowisk, jednak jest to plan średnioroczny. W rzeczywistości może być ich znacznie więcej – związkowcy twierdzą, że nawet o 2-3 tysiące więcej.
Robert Czyż, szef Związku Zawodowego Pracowników Poczty, w piśmie do zarządu jednoznacznie wskazał, że związek nie zgadza się na planowaną redukcję etatów. We wtorek 2 kwietnia, tuż po świętach, pracownicy będą protestować w tej sprawie.
Ilona Podsiadła
(ilona.podsiadla@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com