„Tajemnice Paryża” - recenzja

Recenzja książki „Tajemnice Paryża”.
Paryż kojarzony z rozrywką i bohemą odkrywa swoje mroczne oblicze. Macie ochotę zwiedzić zakamarki stolicy Francji, gdzie rządzi siła, nierząd i występek?

Literatura klasyczna zawsze będzie miała swoich zagorzałych zwolenników oraz gorliwych przeciwników, którzy będą uważali ją za nudną i niezbyt wpisującą się w dynamikę współczesnych czasów. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej pierwszej grupy i zawsze z radością i nutką niepewności sięgam po kolejne „klasyki”.

„Tajemnice Paryża” to sensacyjna powieść łotrzykowska – bardzo emocjonalna, przesycona sentymentalizmem, a do tego naprawdę wciągająca. Bohaterem powieści jest arcyksiążę Rudolf, poruszający się incognito po najbardziej mrocznych zakamarkach Paryża. To właśnie on w najbardziej odrażających miejscach potrafi dostrzec tlącą się w ludziach iskierkę dobra i niczym mityczny mściciel nagradza za czystość intencji i wymierza karę za niecne postępki. Zupełnie przypadkiem los stawia na jego drodze byłego galernika Szurynera  oraz szesnastoletnią dziewczynę Gualezę. Nieoczekiwanie misja arcyksięcia nabiera bardziej osobistego znaczenia, ale czy czystość serca wystarczy, by wymazać niezbyt chwalebną przeszłość?

Ta książka mieści w sobie wiele – romans, morderstwo, porwanie, humor i mnóstwo zbiegów okoliczności, które pchają do przodu fabułę. Negatywne postacie są tu przesiąknięte złem do szpiku kości, a te pozytywne – no cóż też mają wiele za uszami, choć czasami nie ze swojej winy. Filantropia to chwalebne zajęcie, ale przeciwwagą dla niej jest nikczemność, podłość i chciwość. „Tajemnice Paryża” czasami irytują wszechobecnymi szczęśliwymi trafami, naiwnością i przejaskrawionymi sytuacjami, ale jeśli zupełnie zignorujemy ten aspekt lub wejdziemy w tę niecodzienną konwencję, to czeka na nas szczegółowe studium życia społecznego  w Paryżu XIX wieku wraz z jego wszystkimi zaletami i wadami. Melodramatyczna, pełna patosu, smutku, ale wyjątkowo smaczna i pozwalająca spędzić miło letni wieczór. Ta książka zainspirowała ponoć Victora Hugo do napisania „Nędzników” oraz Aleksandra Dumas do stworzenia „”Hrabiego Monte Christo”, więc jeśli jesteście miłośnikami tych powieści, musicie poznać również dzieło Sue.

Anna Wasyliszyn
(anna.wasyliszyn@dlalejdis.pl)

Eugene Sue, „Tajemnice Paryża”, Kraków, Wydawnictwo MG, 2022




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat