Woda - paliwo naszych ciał

Idealne paliwo dla ciała - woda.
Jednak Dlaczego woda jest ważna o każdej porze roku, nawet jesienią i zimą, gdy upał nie wysusza naszych gardeł?

Jelita, nerki i moczowody – usuwanie toksyn
Już pierwszy łyk wody czyni wiele dobrych rzeczy w naszym ciele – gdy trafi do żołądka i nawilży jego śluzówkę, rozrzedzi także agresywne kwasy żołądkowe. Pozwala też napęcznieć trawionym produktom, przez co zmniejsza się ryzyko wystąpienia zaparć.

Na późniejszym etapie trawienia, woda jest odciągana z jelita i trafia do krwioobiegu. Krew płynie do nerek, gdzie z wody odfiltrowywane są zbędne i toksyczne produkty przemiany materii (oraz część wody), po czym trafiają one do pęcherza jako mocz. Woda służy więc do transportu toksyn. Gdy nie pijemy wystarczająco dużo wody, nerki nie mają szans na pełne i prawidłowe odfiltrowanie zbędnych produktów przemiany materii, a w efekcie nasz organizm nie jest w stanie sukcesywnie się odtruwać. Ponadto picie dużych ilości wody powoduje częstsze oddawanie moczu i w związku z tym regularne oczyszczanie pęcherza – pomaga to zapobiegać zapaleniu pęcherza, które jest bardzo nieprzyjemnym i bolesnym schorzeniem.

Błony śluzowe – tarcze przeciw zarazkom
Błony śluzowe występują między innymi w nosie i w ustach. Gdy oddychamy, wciągamy do płuc nie tylko powietrze, ale także setki tysięcy drobnoustrojów, w tym drobnoustrojów chorobotwórczych. Błony śluzowe to swojego rodzaju strażnicy, pilnujący, by do naszego ciała nie dostało się zbyt dużo zarazków.  Aby mogły funkcjonować prawidłowo, muszą być stale dobrze nawilżone. Gdy pijmy za mało wody, błony śluzowe wysychają, a my w efekcie jesteśmy bardziej podatni na wszelkie przeziębienia i zachorowania.

Również, gdy już jesteśmy chorzy, bardzo ważne jest regularne nawadnianie organizmu (usuwanie toksyn – patrz wyżej). Picie dużej ilości wody podczas przeziębienia ułatwia również odkrztuszanie zalegającej flegmy, gdyż pomaga ją rozrzedzić.

UWAGA! Picie dużej ilości herbaty podczas przeziębienia nie jest wskazane – herbata sama w sobie ma właściwości wysuszające błony śluzowe. Gdy chcemy napić się czegoś ciepłego, lepiej sięgnąć po wodę z cytryną i miodem.

Skóra – elastyczność i chłodzenie
Każda pojedyncza komórka naszego organizmu zawiera w sobie wodę. Dotyczy to także skóry. Gdy organizm widzi, że brakuje mu wody potrzebnej do przeprowadzenia podstawowych procesów przemiany materii, zabierze sobie wodę ze skóry. Skóra zaczyna wtedy tracić elastyczność i napięcie, a stąd już tylko krok do pojawienia się zmarszczek.

Jednocześnie nasz organizm używa skóry do regulacji ciepłoty ciała. Pot, który wydalamy, to w zasadzie w 99% woda. Stąd nasze uczucie pragnienia, gdy jest gorąco.

Jak widać rola wody w naszym ciele jest ogromna. Woda jest potrzebna praktycznie do wszystkich procesów zachodzących w ludzkim organizmie.

Niektóre z nas nie lubią jednak pić zwykłej wody mineralnej, dlatego sięgają po wody smakowe. Zawierają one jednak sporo cukru i sztucznych aromatów. Lepiej jest zatem zrobić własną wodę smakową – osobiście polecam wodę miętową, cytrynową lub imbirową.

Woda miętowa – do dzbanka wrzucamy kilka liści (lub całych gałązek) mięty i zalewamy letnią wodą. Czekamy aż liście wypuszczą aromat.

Woda cytrynowa – bardzo orzeźwiająca. Cytrynę umyć i obrać ze skórki (może nadać gorzkiego smaku), pokroić w plasterki i zalać wodą w dzbanku. Alternatywą mogą być pomarańcze, ale nie są one aż tak orzeźwiające.

Woda imbirowa – imbir obrać i pokroić na małe kawałki. Wieczorem zalać gorącą wodą i odstawić na noc. Woda imbirowa jest troszkę ostra w smaku, można dodać więc do niej plasterek cytryny i łyżkę miodu.

Małgorzata Dudek
(malgorzata.dudek@dlalejdis.pl)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat