Współczesny tryb życia sprawia, że na odwodnienie są narażone nawet zdrowe, regularnie odżywiające się osoby.
Nawykowo odwodnieni
Czy zdarza Ci się mieć długotrwale przesuszoną skórę dłoni? Twoja cera piecze i jest boleśnie napięta? A może męczy Cię poranny katar po przyjściu do pracy? To jedne z najpopularniejszych objawów towarzyszących odwodnieniu, któremu sprzyja między innymi klimatyzacja. Jej działanie często wpływa na wysuszanie powietrza, co przyspiesza utrat ę wody z organizmu.
Nawet jednoprocentowy spadek ilości wody w organizmie jest odczuwalny. W przypadku, gdy ten wskaźnik przekracza 3% masy ciała, występują widoczne objawy odwodnienia (pragnienie, spierzchnięte usta, zaczerwieniona skóra, osłabienie fizyczne), a około 10% to stan bezpośrednio zagrażający życiu. Według badań PBS przeprowadzonych dla Stowarzyszenia „Woda w Domu i w Biurze” ponad 90% Polaków pije za mało wody, a co dziesiąty Polak nie pije wody w ogóle!
Konsekwencja i częstotliwość
Błędem jest myślenie, że pić należy, gdy poczuje się pragnienie. To jedna z pierwszych oznak odwodnienia. Zapotrzebowanie na wodę jest cechą indywidualną i zależy od wielu czynników, przede wszystkim od wieku, aktywności fizycznej, temperatury i wilgotności otoczenia oraz różnych stanów chorobowych. Przeciętnie u dorosłego, zdrowego człowieka dzienne zapotrzebowanie na wodę wynosi od 2-4 proc. masy ciała, czyli przykładowo, dla osoby o masie ciała równej 70 kg zapotrzebowanie wynosi od 1,4 do 2,8 litra. Innym przelicznikiem zapotrzebowania na wodę jest ilość spożywanych kalorii. Przyjmuje się, że na 1 kcal przypada 1 ml wody. Czyli dieta na poziomie 2000 kcal powinna być uzupełniona 2 litrami wody. Dzieci mają większe niż dorosły człowiek zapotrzebowanie na wodę - powinny one przyjmować płyny w ilości porównywalnej do 10-15 proc. masy ciała – tłumaczy dr Anna Senderska, dietetyk, lekarz medycyny rodzinnej. Płyny należy przyjmować często, w małych porcjach - najlepiej po 100-150 ml w ciągu godziny. Pierwsza porcja wody powinna na nas czekać już po przebudzeniu, a ostatnia tuż przed snem – dodaje dr Senderska.
Dobre przyzwyczajenia
30% dziennego zapotrzebowania na wodę przyjmujemy niemal tego nie zauważając, pod postacią żywności (głównie w owocach i warzywach). Pozostałe 70% musimy uzupełnić. Jak nauczyć się właściwie nawadniać organizm? Jest na to kilka sprawdzonych rad, dzięki którym picie wody wejdzie nam w krew. Dosłownie i w przenośni.
Zdjęcie i materiały: Badanie „Polacy a woda"