Żegnaj Mistrzu

Nie żyje Andrzej Wajda.
W niedzielę przeżywszy dziewięćdziesiąt lat zmarł Andrzej Wajda wybitny reżyser filmowy i teatralny.

Autor „Katynia”, „Ziemi Obiecanej”, „Człowieka z marmuru” oraz „Człowieka z żelaza” i wielu innych filmów, o których nigdy nie zapomnimy.

Jego twórczość zawsze dostarczała nam wiele radości i rozsławiała Polskę na całym świecie. Wyreżyserował czterdzieści filmów. Żegnaj Mistrzu!

Jego filmy zawsze dotyczyły historii, tej trudnej polskiej historii, o której często nie można było otwarcie mówić. W 2000 roku za swoją twórczość otrzymał Oscara.

Filmy Wajdy
Wśród filmów wyreżyserowanych przez Wajdę znajdują się te, których tytuły i treść pamięta się jak pacierz i które przyniosły Panu Andrzejowi sławę:
- „Kanał” – 1956 rok, „Popiół i Diament” – 1958 rok, „Wszystko na Sprzedaż”- 1967 rok, „Wesele”- 1972 rok , „Ziemia Obiecana” – 1974 rok, „Człowiek z Marmuru”- 1976 rok; „Panny z Wilka” – 1979 rok; „Człowiek z Żelaza” – 1981 rok; „Kronika wypadków miłosnych” – 1985 rok; „Korczak” -1990 rok; „Pierścionek z orłem w koronie”- 1992 rok; „Pan Tadeusz” - 1999 rok; „Katyń” – 2007 rok; „Tatarak” – 2009 rok; „ Wałęsa. Człowiek z nadziei” - 2013 rok oraz ostatnie dzieło Wajdy – „Powidoki” – 2016 rok. Mówi się, że może to być polski kandydat do Oscara.

„Katyń” to film, który niezwykle dokładnie odzwierciedla śmierć i niewolę polskich oficerów. Przedstawia zbrodnię katyńską z perspektywy żołnierzy oraz ich rodzin. Jest głęboko emocjonalny, co pozwala widzowi oglądającemu go mieć wrażenie, że na bieżąco w nim uczestniczy, że te wydarzenia jego też dotyczą i to nie tylko jako element historii. Filmy Wajdy mają w sobie taką siłę i akcję, że nikt nie jest wobec nich bierny, nikt się nie nudzi w kinie i nie przeszkadza na seansie. Oglądając „Katyń” pierwszy raz odczuwałam w kinie tak wielkie skupienie i niesamowitą ciszę. Po wyjściu z kina nikt z nikim nie rozmawiał. Wszyscy jeszcze raz przeżywali film, który przed chwilą zobaczyli. Wobec tego dzieła Mistrza jak i wielu innych nie można pozostać obojętnym. Scena przedstawiająca Oficerów Wojska Polskiego, którzy są zabijani kulą w tył głowy pozostaje w pamięci na całe życie.

„Ziemia Obiecana” to niezapomniane kreacje aktorskie Olbrychskiego, Seweryna i Pszoniaka. To piękny film z bogatą scenografią, elementami historii i narracją. Niestety jego przekaz pomimo zmiany stosunków społecznych w Polsce, szeroko pojętej demokracji oraz równości wszystkich obywateli jest wciąż aktualny. Nadal, żeby osiągnąć sukces w życiu trzeba być po prostu sprytnym i przebiegłym oraz umieć kogoś oszukać. Najwięcej osiąga się bezwzględnością w wykorzystywaniu innych. Ludzie wciąż pracują ponad siły za marne pieniądze. W małych miastach nadal jest jeden pracodawca, taka fabryka, w której pracują wszyscy za grosze i nikt z dołu nie ma szansy się wybić. W dużych miastach fabryki zastępują hipermarkety. To czym gardził w filmie Wajda i widzowie go oglądając znowu do nas powraca i godzimy się na to. Pracownik ponownie staje się nikim, wyrzuca się go z pracy jak w „Ziemi Obiecanej”, która dla jednych współcześnie to realizacja amerykańskiego snu, a dla innych pierwszy schodek do MOPSu.

Kolejnym niezapomnianym filmem i tak potrzebną dla wszystkich lekcją historii w pigułce podaną przez Andrzeja Wajdę jest film o Lechu Wałęsie – „Wałęsa. Człowiek z Nadziei”. To portret wielkiego człowieku, który tak bardzo przyczynił się do upadku komunizmu w Polsce. Teraz wielu znieważa go bezpodstawnie z tytułu posiadania władzy i możliwości rządzenia krajem. A Wajda pokazuje go tak po ludzku od kuchni. Z wszystkimi problemami naszego bohatera w jego codziennym życiu. Z jego walką o Polskę, domowymi problemami, niepewnością jutra. Widzimy krok po kroku, jak ze zwykłego człowieka rodzi się bohater. Kolejny wspaniały film i kolejny obraz na miarę Oskara.

Mówiąc o Wałęsie nie sposób nie wspomnieć „Człowieka z marmuru” i „Człowieka z żelaza”. Są to filmy ze wspaniałą kreacją Krystyny Jandy. Opowiadają o bezsensowności życia w PRL -u, budowaniu się solidarności, gdańskich strajkach i przodowniku pracy, o którym robi reportaż młoda dziennikarka. To filmy, które dawały Polakom nadzieję w trudnym okresie komunizmu, wiarę, że kiedyś jednak będzie lepiej i będzie „wolność”. To najpiękniejsze kino nadziei przedstawione przez Andrzeja Wajdę.

Nagrody
Andrzeja Wajdę nagrodzono wieloma nagrodami zarówno w Polsce jak i zagranicą. Zawodowo najważniejszymi są te za całokształt działalności twórczej reżysera. W 1998 roku otrzymał weneckiego Złotego Lwa, w 2000 roku Oscara, a w 2006 roku Złotego Niedźwiedzia na Międzynarodowym Festiwalu Filmów w Berlinie. Niewątpliwie cennymi nagrodami są również Złota Palma w 1981 roku, Krzyż Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski w 1999 roku czy Order Orła Białego w 2011 roku. Do tego dochodzą Order Wschodzącego Słońca w Japonii w 1995 roku i wiele innych wartościowych nagród.

Jak rodzi się Geniusz
Andrzej Wajda urodził się w Suwałkach 6 marca 1926 roku.

Studiował na Krakowskiej ASP, jednak zrezygnował z tych studiów przenosząc się na reżyserię do Łódzkiej Filmówki.

Reżyser zdobył sławę kręcąc filmy, które zainicjowały „Polską Szkołę Filmową”, były to „Kanał” oraz „Popiół i Diament”. Z jego inicjatywy powstał na początku lat siedemdziesiątych „Zespół Filmowy X”. W 2001 roku założył Mistrzowską Szkołę Reżyserii Filmowej.

Ojciec reżysera Oficer Wojska Polskiego został zamordowany w Katyniu stąd w Panu Andrzeju zrodziła się tak duża potrzeba wyreżyserowania filmu o tamtym wydarzeniu. Film „Katyń” to swoisty hołd dla wszystkich polskich oficerów zamordowanych przez NKWD.

Andrzej Wajda był czterokrotnie żonaty. Jego ostatnią żoną była Krystyna Zachwatowicz. Natomiast z Beatą Tyszkiewicz ma córkę Karolinę Wajdę.

Twórczości Wajdy, Jego filmów nie da się zapomnieć, one na stałe zapisały się w historii polskiego kina. Są tak niesamowite, wyjątkowe i niepowtarzalne, że nie można przestać ich oglądać i robi się to wielokrotnie. Praktycznie „Ziemię Obiecaną” i „Katyń” znam na pamięć.

18 października w Warszawie w kościele pw. Św. Jacka przy ulicy Freta 8/10 zostanie odprawiona msza żałobna za Andrzeja Wajdę.

Agnieszka Krakowiak
(agnieszka.krakowiak@dlalejdis.pl)

Fot. Flickr.com / Dudek1337




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat