„Znaki życia. Tom I” – recenzja

Recenzja książki „Znaki życia. Tom I”.
Opowieść o kobietach żyjących w związkach nie dających im pełni szczęścia.

Malwina od wielu lat cierpi na bezsenność. Leki, jak również inne metody walki z dolegliwością nie są wystarczająco skuteczne. To zjawisko bardzo ją niepokoi. Zaczyna się nawet zastanawiać czy nie są to początki jakiejś choroby psychicznej. Normalnego funkcjonowania nie ułatwia jej brak wsparcia ze strony męża. Wiktoria to dwudziestodziewięcioletnia matka nastoletniej Elizy, która sama utrzymuje pięciopokojowy budynek. W jej życiu jest pewien mężczyzna, który żyje jednak własnym życiem. Kobieta ma bardzo niskie poczucie własnej wartości. Często bierze na siebie występki innych i nie ma motywacji, by walczyć o swoje, gdyż wychodzi z założenia, że kosztuje to dużo energii, a często nie przynosi oczekiwanych efektów. Ciągle dręczy ją jedno zasadnicze pytanie – „co robi źle, że jej mężczyzna woli przebywać w towarzystwie pozbawionym jej osoby”?. Sylwia jest czterdziestoletnią damą w każdym tego słowa znaczeniu. To osoba niezwykle ciepła i energiczna, a jednocześnie nieufna i podejrzliwa. „Sylwia bardzo rzadko wychodziła i nie przyjaźniła się z nikim z sąsiedztwa, więc miano ją za osobę co najmniej dziwną”. Kobieta boryka się z silnymi bólami głowy, które ostatnimi czasy stają się nie do zniesienia. Kiedy jej mąż wyjeżdża na półroczny kontrakt do Szwecji, kobieta zostaje sama z problemami.

Akcja powieści dzieje się w jednej z mazurskich wsi. Wioletta Milewska pokazuje, że życie na wsi nie jest wcale tak przyjemne i sielankowe jakby się mogło wydawać. Praca na roli to ciężka harówka, tym bardziej kiedy kobieta jest obarczona wszystkimi obowiązkami. Główne bohaterki to z pozoru silne kobiety, które oprócz wychowywania dzieci, zajmują się również prowadzeniem domu i gospodarstwa. W głębi to jednak kruche istoty, które nietrudno zranić. Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Opowiada ona o problemach bliskich każdej kobiecie. Zawiera chwile smutne, jak również bardziej optymistyczne. Skłania do refleksji nas sensem naszego życia.

Książka pokazuje problemy z jakimi borykają się współczesne kobiety. Wszystkie bohaterki są w związkach, w których brakuje jednak szczęścia. Dawne uczucia wypaliły się, a pozostał tylko smutek i świadomość odrzucenia. Przedstawione historie pokazują, że życie bez mężczyzny nie jest łatwe. Wymaga ono bardzo wielu wyrzeczeń. Następstwem życia w samotności jest bardzo często niskie poczucie własnej wartości oraz przekonanie o swojej beznadziejności. Lektura pokazuje jak ważne w codziennym życiu jest wsparcie bliskich osób.

Beata Jabłońska
(beata.jablonska@dlalejdis.pl)

Wioletta Milewska, „Znaki życia. Tom I”, Konin, Wydawnictwo Psychoskok, 2017 r.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat