Ginczanka. Chodźmy stąd

Ginczanka. Chodźmy stąd w Teatrze Żydowskim w Warszawie.
„Ginczanka. Chodźmy stąd” - premiera Teatru Żydowskiego | (14 X, reż. Krzysztof Popiołek)

Spektakl o polsko-żydowskiej poetce dwudziestolecia międzywojennego, Zuzannie Ginczance, mogliśmy zobaczyć przedpremierowo 3 września podczas XIV edycji Festiwalu Singera. Premiera monodramu „Ginczanka. Chodźmy stąd” w reżyserii Krzysztofa Popiołka odbędzie się 14 października 2017 roku na scenie kameralnej im. Szymona Szurmieja przy ul. Senatorskiej, w tymczasowej siedzibie Teatru Żydowskiego. Kolejne pokazy 15 i 16 października. W tytułową rolę wciela się Ewa Dąbrowska. Na pianinie akompaniuje jej Andrzej Perkman.

„Ginczanka. Chodźmy stąd” - opis spektaklu:
Opowieść – o czym? – o życiu i śmierci –
kogo? – Zuzanny Poliny Gincburg czy
Zuzanny Ginczanki? – opowieść o miłości
czy o wojnie? – o życiu czy umieraniu?

„Nie boję się ogromu świata” – pisała mała dziewczynka któregoś ostatniego dnia lata, w jakichś ostatnich latach pokoju, w świecie pięknej przeszłości. To inicjujące zdanie rozpoczyna opowieść, której tytuł dałby się streścić w dwóch słowach: moje życie. Nie wie jeszcze, że będzie to brutalnie przerwana, niedokończona opowieść: o nieuczciwej śmierci, o przedwczesnym umieraniu. To otwierające zdanie wypowiada do nas z końca przedwojennej Warszawy. Już nie będzie takiego lata, już nie będzie takiego miasta i już nie będzie takiego świata. Kolejne miejsca, z których trzeba uciekać – Warszawa, Lwów, Kraków – staną się ciągiem nie tylko geograficznym. To przede wszystkim łańcuch stanów lękowych, przez które przechodzi Ginczanka. W spektaklu obserwujemy kondycję człowieka nieuchronnie zbliżającego się do własnego końca.

„Coś przyjdzie: miłość albo wojna” – pisze na długo przed 1939 rokiem. „Zdychasz, stara Europo”.  Nieustanne przeczucie nadciągającej katastrofy, poczucie, że może nas nie być, generuje pytania: jak pożegnać się ze światem, wiedząc, że nadchodzi koniec? Jakimi słowami zbudować schron na kartach literatury, żeby móc obronić siebie? I wreszcie, kiedy wszystko poprzednie się nie uda: jakimi słowami podsumować tę opowieść: moje życie.

A tak chciałoby się żyć. O sekundę, o milimetr dłużej…

Realizatorzy:
Reżyseria i adaptacja: Krzysztof Popiołek
Scenografia: Anna Wołoszczuk
Kostiumy: Piotr Popiołek
Wideo: Krzysztof Popiołek
Kompozytor: Dominika Świątek
Muzyka na żywo: Andrzej Perkman
Obsada: Zuzanna Ginczanka - Ewa Dąbrowska, dziewczynka - Zofia Młyńska / Sonia Vinyavskaya
Plakat: autorem plakatu jest Michał Szperling; zdjęcie pochodzi ze zbiorów Muzeum Literatury
Zdjęcia: Bartek Warzecha
Premiera: 14 października 2017 r.
Miejsce: Scena kameralna im. Szymona Szurmieja, Senatorska 35
Terminy: 17.04. g. 19.00

Polecamy recenzję spektaklu "Ginczanka. Chodźmy stąd"

Teatr Żydowski im. Estery Rachel i Idy Kamińskich – Centrum Kultury Jidysz, Warszawa

Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat