"Monologi Waginy" na scenie wrocławskiego Impartu

Recenzja spektaklu "Monologi waginy"
"Monologi Waginy" to historie ponad 200 kobiet w różnym wieku, różnych wyznań i narodowości oraz z różnymi doświadczeniami seksualnymi.

Opowieści przekazują nam trzy, wystrojone w czerwone okulary aktorki.

Ensler trafiła z tekstem w samo sedno, sztuka do tej pory bije rekordy popularności i jest grana przez najlepsze światowe aktorki. Jak się okazuje, wiele kobiet nie zna własnego ciała i seksualności a przedstawienie Ensler działa na nie wręcz terapeutycznie. Po pokazie widzowie bardzo chętnie podejmowali dyskusję na ten temat.

Nie jest to jednak sztuka wyłącznie dla kobiet, wręcz przeciwnie, mężczyźni słuchają jej z zainteresowaniem i ciekawością. Wielu z nich zapewne nie zdaje sobie sprawy, że ciało kobiece może być aż tak skomplikowane, dlatego w tym wypadku sztuka Ensler ma działanie edukacyjne. Kobiety mogą przełamać swoje uprzedzenia, mężczyźni mogą się o kobietach czegoś nauczyć.

Monologi bronią się świetnym, przystępnym tekstem i z łatwością trafiają do szerokiej publiczności. Na scenie Impartu wielu widzów czuło niedosyt, że występ skończył się tak szybko (sztuka trwała zaledwie godzinę). Część osób sądziła, że to przerwa i czekała na dalszy występ. Mimo niedosytu nikt jednak nie poczuł się rozczarowany. Widownia żywo reagowała śmiechem i silnie angażowała się w grę aktorską. Ten spektakl wciąga a na samym końcu wszyscy widzowie, a w szczególności kobiety tryskali humorem. Osobiście mam zastrzeżenia jedynie do gry aktorek. Były jakby rozkojarzone i zdarzały im się pomyłki, ale na szczęście w tym przypadku siła treści, mimo średniego aktorstwa, broni się sama.

Najważniejsze w "Monologach Waginy" jest poszanowanie kobiecego ciała, nie zawsze doskonałego, ale zawsze pięknego. Ensler na podstawie dokumentacji i rozmów z kobietami zebrała pokaźny materiał, który ilustruje ich lęki, obawy, niepowodzenia a także potrzeby. Dzięki serii monologów kobiety zyskują pewność, że wagina, tak ważny element ich ciała, nie może być tematem wstydliwym. Ensler wręcz przekonuje, że istotą kobiecości jest właśnie wagina a kobiety, które nie znają jej potrzeb nie są szczęśliwe i spełnione.Ponadto Ensler zwraca uwagę na ważne tematy : dyskryminacji płciowej, prześladowania i okaleczania kobiet a także ogromnego problemu gwałtów w ogarniętej wojną byłej Jugosławii.

Porusza trudny temat wykorzystywania seksualnego, lecz również radosne tj. budzenie i odkrywanie własnej seksualności. Słyszymy wypowiedzi kobiet młodych, dojrzałych, nastolatek, kobiet spełnionych i niespełnionych, tych poszukujących i tych, które już znalazły. W tym natłoku rozmów, słów każda kobieta znajdzie obraz samej siebie, będzie mogła utożsamić się z bohaterką a być może również dzięki niej zrozumieć własne problemy.

Szczególnie polecam ten spektakl jednak panom, którzy nie zastanawiają się nad potrzebami swojej partnerki albo co gorsza twierdzą, że obsługę kobiecego ciała mają w małym palcu. Niestety często mija się to z prawdą a krótkie "Monologi Waginy" mogą im uświadomić jak wiele jeszcze przed nimi a przede wszystkim jak ważne w przypadku kobiecej seksualności są emocje i czułość.

"Monologi Waginy" to nie tylko seria kilkudziesięciu wypowiedzi, czasem zabawnych, czasem smutnych. To ogromna dawka edukacyjna w pigułce, zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Bez wątpienia każdy wyciągnie z przedstawienia osobistą refleksję.

Katarzyna Pilipionek
(Katarzyna.pilipionek@dlalejdis.pl)




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat