„Drugie życie rzeczy” – recenzja

33-letnia Maria przyłapuje męża na zdradzie. Wywraca to jej ustabilizowaną egzystencję do góry nogami. „Wszystko się skończyło, wszystko, czym dotąd żyłam. Tak znana od lat codzienność rozsypała się jak domek z kart w drobny pył”. Zszokowana postępkiem partnera, wyprowadza się z małżeńskiego mieszkania i całkowicie od małżonka odseparowuje. „Koniec, koniec, koniec, tak myślała o ich wspólnym życiu”. Kobieta chce poukładać sobie życie na nowo i zastanowić co dalej. „Potrzebowała czasu, aby pogodzić się z nową sytuacją, bo choć to on ją zdradził, ale to ona zadecydowała o tym, co z tym zrobi. I dawało jej to jakieś uspokojenie”. Czy w powrocie do równowagi pomogą jej rodzice i otaczające przedmioty?

Odejście żony jest ogromnym szokiem dla wiarołomnego Marka. Przyzwyczajony do osiągania notorycznych sukcesów we wszystkich dziedzinach życia mężczyzna, musi teraz nauczyć się funkcjonować w świecie, w którym nagle z osoby decydującej o wszystkim, staje się biernym obserwatorem rozwoju otaczających go wydarzeń. „I był wściekły. Tak po prostu. Na siebie, na Marię, na całą tę sytuację”. „Teraz życie podstawiło mu nogę”. Na dodatek, przygodna dziewczyna, którą nierozważnie zaprosił do małżeńskiego łóżka, zachodzi w ciążę i komunikuje mu, że to właśnie on jest ojcem jej dziecka. Jak Maria i Marek rozwiążą swoje problemy? Czy uznany prawnik przyzna się żonie i rodzicom do nieślubnego potomka? Czy główni bohaterowie zdołają unormować swoje relacje i puścić zdradę Marka w niepamięć?

„Drugie życie rzeczy” Grażyny Krynickiej to wciągająca, intrygująca i klimatyczna opowieść o różnorakich ludzkich dylematach, emocjach, lękach, wyborach, wyzwaniach i nadziejach. Mimo że utwór nie jest długi, mieści w sobie dużo interesującej treści i tematów do przemyślenia. Książka zapewnia wspaniałą, czytelniczą rozrywkę, pobudzić także może czytelnika do wieloaspektowych refleksji na różne ważne i uniwersalne zagadnienia. Składający się z 33 mini-rozdziałów wytwór pióra Grażyny Krynickiej czyta się szybko i z zainteresowaniem. Atutem książki są świetnie odmalowane portrety psychologiczne postaci, porywająca fabuła i zapadająca w pamięć narracja. Lubiący czytać o meandrach ludzkiej psychiki, nie powinni być rozczarowani. Nie mam wątpliwości co do tego, że „Drugie życie rzeczy” może okazać się atrakcyjną lekturą dla bardzo wielu czytelników. Sama w przyszłości chętnie sięgnęłabym po inne utwory pani Grażyny. Po zapoznaniu się z jej pierwszą książką przeznaczoną dla dorosłych czytelników, wiem już na pewno, że warto.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Grażyna Krynicka, „Drugie życie rzeczy”, wydawnictwo Psychoskok, Konin 2018