„Dziennik włoski. Umbria, Toskania” Grzegorza Musiała to zbiór godnych uwagi osobistych wspomnień autora z eskapad do Włoch. Swoimi wrażeniami i przemyśleniami dotyczącymi wędrówek odbytych po państwie ze stolicą w Rzymie zdecydował podzielić się z czytelnikami lekarz, pisarz i poeta. Dzięki pragnieniu utrwalenia przeżytych chwil i przelaniu myśli na papier, w ręce odbiorców trafiła książka, która pozwala „oglądać” Włochy oczami autora, osoby, która na Półwyspie Apenińskim spędziła naprawdę sporo czasu. Opowieści o Włoszech można snuć w nieskończoność. Nic więc dziwnego, że wspomnienia z podróży po Umbrii i Toskanii Grzegorza Musiała liczą sobie ponad 530 stron.
Sięgając po tę lekturę, zagłębiamy się w klimatyczną, wielowątkową i wielowymiarową opowieść, która przybliża nam włoskie miasta, włoskie krajobrazy, włoską kulturę i to, co bystry, wrażliwy, obdarzony zmysłem obserwacji podróżnik, może odkryć na przemierzanych przez siebie drogach. Czytając dziennik Grzegorza Musiała, ma się wrażenie, że autor „chłonie” Włochy wszystkimi zmysłami, czerpiąc z tego, co go otacza, pełnymi garściami, a na łamach swojej książki dzieli się tym, co udało mu się podczas licznych pobytów na Półwyspie Apenińskim w swojej głowie i sercu nagromadzić. A jest tego sporo, o czym świadczy opisywanie i przeplatanie przez autora tego, co teraz, z tym, co pamięta z przeszłości. Towarzystwa podróżnikowi dotrzymują: przyjaciel Livio oraz Felicja, kobieta, która była kiedyś kandydatką na żonę autora. Ich obecność przy boku Grzegorza Musiała urozmaica z pewnością lekturę dziennika.
„Dziennik włoski. Umbria, Toskania” to porywająca, niebanalna, barwna i emocjonalna historia, z gatunku tych, z którymi czytelnik ma ochotę zapoznawać się do samego końca. Duża w tym zasługa stylu pisarskiego Grzegorza Musiała, który urzeka odbiorcę, dostarczając mu wielu czytelniczych wrażeń. Publikacja wydawnictwa Zysk i S-ka ma duże szanse spodobać się tym miłośnikom książek i podróży, którzy lubią czytać reportaże i dzienniki z ciekawych miejsc, przybliżając sobie w ten sposób różne państwa, miasta i regiony. Lektura „Dziennika włoskiego” Grzegorza Musiała pozwala „zajrzeć” tam, gdzie warto na dłużej się zatrzymać. Polecam.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Grzegorz Musiał, "Dziennik włoski. Umbria, Toskania", wydawnictwo Zysk i S-ka, Poznań 2023