Układ pokarmowy często daje znać człowiekowi, że ten niewłaściwie go traktuje. Jednym z przykładów jest właśnie uczucie rozdęcia brzucha, które towarzyszy raz po raz milionom kobiet i mężczyzn.
Aby zmniejszyć prawdopodobieństwo zaistnienia wzdęć, należy zrezygnować z szybkiego, łapczywego jedzenia i niedokładnego rozgryzania pokarmu, który zamierzamy konsumować. To właśnie powietrze, które dostaje się do naszego wnętrza w momencie pospiesznego spożywania posiłków, przyczynia się bowiem do powstania wzdęć. Wrogiem zadowolonego brzucha są także gazowane napoje. Zawarty w nich dwutlenek węgla rozpycha mocno ściany jelit, przyprawiając konsumenta tego rodzaju płynów o wzdęcia.
Specjaliści twierdzą ponadto, że do powstania nadmiernej ilości gazów w jelitach przyczynia się nadmiar spożywanego białka. Jeśli nasz organizm niezbyt dobrze reaguje na laktozę, którą znaleźć można w mleku, również zacząć się możemy uskarżać na uczucie rozdęcia brzucha. Powodem, dla którego czasem nasz układ pokarmowy się buntuje, bywa też zbyt mało aktywny tryb życia i niewystarczająca ilość ruchu. Jeśli wprowadzimy do naszej codzienności więcej sportu i wysiłku fizycznego, nasz organizm na pewno nam się za to odwdzięczy. Do powstawania wzdęć przyczynia się również konsumpcja zbyt obfitych, tłustych i ciężkostrawnych posiłków. Nasz układ pokarmowy może nie radzić sobie z odpowiednim trawieniem góry jedzenia, którą mu serwujemy i zdarza się, że przez wzdęcia nam to sygnalizuje. Na zasysanie sporej ilości powietrza wpływa też picie gorących napoi. Jeśli więc chcemy uniknąć nadmiernej ilości gazów w jelitach, poczekajmy aż kawa czy herbata nam wystygnie.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com