„Przeklęty posag" - recenzja

Recenzja książki „Przeklęty posag".
Zdarza się, że rodzinny majątek bardzo komplikuje ludziom życie. Przekonują się o tym na własnej skórze bohaterowie powieści Urszuli Gajdowskiej.

Jakiś czas temu nakładem katowickiego wydawnictwa Szara Godzina ukazała się ciekawa i klimatyczna  powieść obyczajowo-historyczna osadzona w I połowie XIX wieku. Jedną  z głównych postaci utworu jest Henrietta Fleming. Ta żyjąca w dworku nad Biebrzą nietuzinkowa młoda kobieta ma nie lada zagwozdkę w życiu. Jej ojciec nie ma środków finansowych na jej posag, a ona jest panną na wydaniu. Bez posagu kobieta nie mogła zaś w tamtych czasach liczyć na szacunek społeczny ani na dobre zamążpójście.

Jakby tego było mało, Henrietta dowiaduje się, że jej dziadek przywłaszczył sobie w przeszłości cudzą własność. Aby pozbyć się balastu w postaci nocnych koszmarów i zmazać rodzinną hańbę, bohaterka postanawia zagłębić się w historię swojej rodziny i rozwiązać  tajemnicę, która zdaniem Henrietty spowodowała, że nad jej bliskimi ciąży klątwa.

„W jednej chwili podjęła decyzję o ucieczce. Wsiądzie na statek (...),  poskłada elementy układanki w całość, odnajdzie zaginiony posag i odda go potomkom prawowitej właścicielki, aby położyć wreszcie kres fatum, które wisi nie tylko nad jej głową”. W odnalezieniu drogocennego skarbu pomaga pannie Fleming hrabia Anthony Atherton. Jego przodek także bowiem zamieszany był w kradzież cudzego majątku. Między tą dwójką rodzi się uczucie. Czy jest jednak na tyle poważne, aby przerodziło się w coś więcej niż krótki, niewiele znaczący romans? Odpowiedź znaleźć można w powieści.

Napisany przez Urszulę Gajdowską „Przeklęty posag" to wielowątkowa, wciągająca lektura, mogąca przypaść do gustu miłośniczkom książek z wątkami przygodowymi, romantycznymi, kryminalnymi, humorystycznymi. Nie brakuje w utworze skandali, intryg, rodzinnych tajemnic. Na uwagę zasługuje dobrze oddane tło historyczne, mnogość zaskakujących zwrotów akcji, potyczki słowne bohaterów. Dzięki charakterystycznemu stylowi autorki nie sposób się przy lekturze nudzić. Książka przenosi czytelnika w czasie, przypominając jednocześnie o tym, że złożoność ludzkich charakterów, walka między sercem a rozumem oraz ludzkie namiętności i porywy serca to fakt nieprzemijalny, bez względu na epokę. Dzięki kompilacji gatunkowej i barwnym bohaterom "Przeklęty posag" to jedna  z tych książek, które czyta się szybko i  z przyjemnością. Kompozycja tekstu gwarantuje pełną wrażeń rozrywkę czytelniczą,  lekturę przeganiającą nudę. Perypetie bohaterów "Przeklętego posagu" ciekawią, poruszają i bawią. Łatwo ich polubić i im kibicować. Kto lubi utwory z "ikrą", w publikacji wydawnictwa Szara Godzina, ma duże szansę odnaleźć lekturę w sam raz dla siebie. Szczególnie wtedy, gdy nie ma na oku żadnego konkretnego tytułu na długie, letnie wieczory.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Urszula Gajdowska, „Przeklęty posag”, Szara Godzina, Katowice 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat