„Sekretna zima Jaśminy” – recenzja

„Sekretna zima Jaśminy” to druga książka i zarazem kontynuacja książki „Zwilczona” Adrianny Trzepiota, autorki na stałe mieszkającej w Warszawie, ale z widocznym zamiłowaniem do mazurskich krajobrazów.

„Sekretna zima Jaśminy” to dalszy ciąg historii Jaśminy. Po burzliwych wydarzeniach kobieta nie może jednak zaznać spokoju. Gdy w jej życiu dochodzi do coraz to nowych przetasowań, gdy przestaje słyszeć głos swojej wewnętrznej wilczycy postanawia zaszyć się na Podlasiu u znajomej szeptuchy. Tam poznaje wiele wierzeń, legend, wiele obyczajów, które mimo nowoczesności współczesnego świata przez ludzi tam mieszkających nadal są respektowane.

Życie Jaśminy komplikuje się okrutnie, ale jak i w „Zwilczonej” na jej drodze staje wiele nowych osób, m.in. leśnik Bojan i jego znajomi z nadleśnictwa, oraz ukochane i przyciągające ją do siebie wilki.

„Sekretna zima Jaśminy” jest utrzymana w klimacie poprzedniej książki. Autorka nadal w powieść obyczajową wkleja elementy magiczne, elementy ludowych wierzeń, trochę zabobonów i podlaskich „czarów” szeptuch. W tej książce, prócz całej toczącej się akcji znajdziemy wiele przemyśleń po kobietach, ich rolach w życiu, o kobiecości. Nie mniej również znajdziemy wilków, a w szczególności wilczyc. Bardzo fajnym zabiegiem było wplecenie między niektóre rozdziały powieści treści legend i podań związanych właśnie z wilkami z różnych stron świata.

Mi osobiście podobało się również to, co Adrianna Trzepiota w książce dodaje na temat kobiet. Te fragmenty o ich sile, o tym by być w zgodzie z sobą, nie dać się zdominować itp. są bardzo motywujące.

„Sekretna zima Jaśminy” to książka zdecydowanie dla fanek „Zwilczonej” i tych, które ciekawe są dalszych losów Jaśminy. To ciepła, choć otulona kołdrą śniegu, magiczna opowieść o szukaniu swojego miejsca na ziemi.

Anna Pytel
(anna.pytel@dlalejdis.pl)

Adrianna Trzepiota, Sekretna zimna Jaśminy, Wydawnictwo Kobiece, Białystok 2016