„Truciciel” – recenzja

Otruć czy nie otruć? Oto jest pytanie!

Angielska, czarna komedia. Czy można mówić o samobójstwie z uśmiechem, a o śmierci z ironią? Czemu nie! To wszystko na scenie warszawskiego Och-Teatru w spektaklu pt. „Truciciel”. Główny bohater – Vincent (Cezary Żak) pracuje dla firmy Exodus i na co dzień zajmuje się… śmiertelnym truciem za pomocą tajemniczej cieczy. Sztuka rozpoczyna się, gdy mężczyzna pojawia się w domu Waltera (Mirosław Kropielnicki) i Celii (Dorota Pomykała/Dorota Segda). Kolejne sceny odsłaniają nie tylko prawdziwy cel wizyty, ale również jej kulisy… Chociaż tak naprawdę wszystko wydaje się niezwykle proste: kobieta od lat cierpi na depresję i deklaruje chęć odejścia z tego świata. Jednak czy na pewno to ona umówiła wizytę truciciela? Czemu mąż trzyma w szufladzie folder oferty wakacyjnej biura podróży? A jaką rolę w całej historii odgrywa Angie (Małgorzata Foremniak/Karolina Gorczyca) – młoda asystentka Waltera oraz pracownik telefonu zaufania? „Truciciel” to typowa komedia pomyłek. Nic nie jest w niej oczywiste, a kolejne sceny odsłaniają coraz to nowsze absurdy… Oczywiście nie obędzie się bez pomyłek w otruwanych drinkach.

Fenomenalna gra aktorska to postawa tego przedstawienia. Na scenie idealnie odnajduje się Cezary Żak – wydaje się, że urodzony, by odgrywać role komediowe. Jego postać nie jest z natury zła i bezwzględna. Wręcz przeciwnie jawi się, jak osoba niezwykle emocjonalna. Chociaż początkowo sprawia wrażenie człowieka mało błyskotliwego, to właśnie on orientuje się, że coś w tej całej historii nie do końca gra. To właśnie on rozpoczyna rozdawanie kart w grze o życie. Trzeba przyznać, że rozdaje je w sposób bardzo zaskakujący, przez co zakończenie spektaklu może zadziwić niejednego widza. Oczywiście na brawa zasługują również pozostali aktorzy. Trudno jest wyróżniać kogokolwiek, bo każdy z nich prezentował równy, najwyższy poziom. 

Specyficzną atmosferę przedstawienia tworzy układ widowni w teatrze. Widzowie siedzą, bowiem po dwóch stronach sceny. Daje to poczucie większej intymności i bliskości aktorów w stosunku do widzów. Barwna scenografia sprawia, że wszyscy czują się jakby byli w centrum wydarzeń. Wspominając o aktorach należy zwrócić uwagę na jeszcze jednego bohatera… doniczkowy kwiat, który z biegiem czasu i przedstawienia traci kolejne liście. Dlaczego? Tego dowiecie się podczas wieczoru spędzonego z „Trucicielem”.

Joanna Sieg (joanna.sieg@dlalejdis.pl)
Joanna Ulanowicz (joanna.ulanowicz@dlalejdis.pl)

Fot. Ola Grochowska/Och Teatr

Och-Teatr, ul. Grójecka 65, 02-094 Warszawa, Truciciel, reż. Cezary Żak, Obsada: Małgorzata Foremniak/Karolina Gorczyca, Dorota Pomykała/Dorota Segda, Mirosław Kropielnicki, Henryk Niebudek/Andrzej Pieczyński/Michał Zieliński, Cezary Żak

Powrót strony głównej galerii zdjęć
Truciciel
Truciciel
Truciciel
Truciciel
Truciciel
Truciciel
Truciciel
Truciciel
Truciciel - plakat
Powrót strony głównej galerii zdjęć

Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat