„Bardziej być” – recenzja

Recenzja książki „Bardziej być”.
Mieć czy być? Oto jest pytanie.

W czasach, kiedy mamy już wszelkie dobra i udogodnienia, jakie sobie można wymarzyć, warto pochylić się nad tą drugą kwestią. Pomocne mogą okazać się wiersze Elizy Segiet z najnowszego tomiku pt. „Bardziej być”

„Można mieć wiele radości,
spokój zawsze jeden”

(cytat z wiersza „Spokój”)

Szeroko pojęte doświadczanie życia, miłość, zdrada, nadzieja, marzenia, wzajemny szacunek, życie na warunkach zależnych od otoczenia, odcięcie od realnego świata poprzez nadmierne korzystanie z sieci, szacunek do zwierząt i natury – to tylko niektóre z tematów poruszonych przez Elizę Segiet w jej najnowszym tomiku pt. „Bardziej być”. Poetka pisze o współczesnym człowieku, jego błędach, zgubnych namiętnościach. Za pośrednictwem swoich wierszy Segiet przemawia także w imieniu tych, którzy nie zabierają głosu w swoich sprawach. Pisarka wczuwa się w role osób biednych, skrzywdzonych, zdradzonych. Mistrzyni pióra nie pomija również kwestii związanych z naturą i zwierzętami. Zmusza do refleksji nad naszym postępowaniem wobec świata, wyciągnięcia wniosków z niszczącej działalności człowieka.

Poetka pochyla się również nad kwestią upływającego czasu i życia w szaleńczym biegu, w którym społeczeństwo pędzi za tym, aby mieć zamiast cieszyć się z bycia sobą. Zacytuję tu wiersz pt. „Betonowe raje”.

„Zastanawiała się,
ile dzieci
chowało się za drzewami w sadzie?
Ile piskląt wylęgło się w ogrodzie?

Co zostało?
Ptaki odleciały,
dzieci z wnukami wyjechały.
Nawet wiśnia, która zawsze kwitła,
zaczyna obumierać.

Zrozumiała, że
w życiu wszystko ma swój bieg.

Jedni walczą o naturę,
drudzy tylko udają, że to robią.

Są też tacy,
którzy kochają betonowe raje
– nie pozwalają żyć przyrodzie.

Dla nich mieć
– to więcej niż być”

„Bardziej być” to idealny tomik dla tych, którzy lubią poczytać coś skłaniającego do refleksji i zmuszającego do wszechstronnego myślenia, pochylając się nie tylko nad kwestiami związanymi z własnym „ja”, ale chociażby współzależnymi z naturą, zwierzętami, czy właśnie osobom, w których imieniu niejako przemawia Eliza Segiet. W zbiorze najnowszego wydania poetki szczególnie moją uwagę zwróciły wiersze tj. „Dal”, „Mit”, „Natura”, „Mieć mniej” oraz wspomniane wyżej „Betonowe raje”. Na samym końcu tomiku znajduje się komentarz redaktor Kingi Młynarskiej, który można przyjąć za pewnego rodzaju przewodnik, ułatwiający interpretację zbioru publikacji Segiet. Warto wspomnieć, że na tylnej okładce, tomik jest sygnowany nazwiskiem Ewy Wencel (aktorki, dr. sztuk teatralnych) i Williama S. Peters (poety i pisarza). Wcześniej wydawane wiersze naszej poetki były doceniane nie tylko w Polsce, ale także za granicą – mam nadzieję, że również „Bardziej być” zostanie szerzej zauważone.

Ewelina Grzesiuk
(ewelina.grzesiuk@dlalejdis.pl)

Segiet Eliza, „Bardziej być”, Psychoskok, Konin 2020




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat