„Migawka” – recenzja

Recenzja książki „Migawka”.
„Migawka” literackim debiutem Igora Kruka.

Tomek to przystojny manager w branży reklamowej. Świetnie zarabia, uwielbia swoją pracę. Ma jedyną słabość – są nią kobiety poznawane na imprezach. Jego życie diametralnie się zmienia, gdy poznaje część pewnej historii, która w pewnym sensie dotyczy jego. Mężczyzna musi sam wymierzyć komuś sprawiedliwość.

Tomek – główny bohater - w firmie jest ceniony za pracowitość i sprawne zarządzanie zespołem kilku osób. Jest przez wszystkich lubiany. Nie narzeka także na powodzenie u kobiet, które są jego weekendową słabością. Tomasz uważa, że jako niezależny singiel może sobie pozwolić na niezobowiązujące  relacje. Weekendowe rozrywki są dla niego odskocznią od nawału codziennych obowiązków w firmie. Mężczyzna preferuje chodzenie do muzycznych klubów nocnych, pijanie rozmaitych drinków, a także piękne dziewczyny. Nawet nie zastanawia się nad zmianą  stylu życia, bo takie, jakie ma teraz, najbardziej mu pasuje. Wszystko się zmienia, gdy niespodziewane wydarzenie przeorganizowuje jego priorytety.

Tak jak zawsze – także i tego dnia – Tomasz do pracy pojechał metrem. Rozmyślał o codziennych sprawach, zadaniach w pracy. Myśli mężczyzny rozproszyły się w okamgnieniu, gdy ujrzał w pojeździe piękną blondynkę trzymającą zeszyt. Dziewczyna wzbudzała jego zainteresowanie nie tylko ze względu na śliczne oczy i urodę. Była bowiem przestraszona; wyglądała na zakłopotaną i zawstydzoną. Połączenie wszystkich cech drobnej blondynki sprawiło, że Tomasz musiał poznać jej imię. Była mu obca, lecz podświadomie wiedział, że jest inna niż wszystkie kobiety, które znał. Zastanawiał się, dlaczego jest taka tajemnicza i czy ktoś jej przypadkiem nie skrzywdził. Poznanie tej dziewczyny sprawiło, że wymierzenie sprawiedliwości stało się dla Tomka  niemalże obsesją.

Migawka” to debiut Igora Kruka, młodego pisarza (rocznik ’91). Lektura łączy obyczajowość z elementami kryminału. Autor wykreował tu postacie z interesującymi zestawami cech, a opisane przez niego literackie wydarzenia  sprawiają wrażenie realnych. Kruk zastosował też liczne retrospekcje (urywki zdarzeń z przeszłości – stąd tytuł „Migawka”), które w pewnym momencie łączą przeszłość z teraźniejszością. Ciekawe i intrygujące opisy zachęcają czytelnika do jak najszybszego rozwiązania zagadki, która stanowi nieodłączny element tej powieści. Pojawiające się w lekturze bestialskie zło wyrządzone drugiej osobie, sprawia, że czytelnik sam chciałby wymierzyć sprawiedliwość, jeżeli państwowy wymiar sprawiedliwości nie działa tak, jak powinien.

Ewelina Grzesiuk
(ewelina.grzesiuk@dlalejdis.pl)

Kruk Igor, „Migawka”, wyd. Psychoskok, Konin 2017




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat