"Pewna siebie dziewczyna" – recenzja

Okres dojrzewania nie należy do najłatwiejszych. Wahania nastrojów, burza hormonów, odkrywanie własnego ciała i mnóstwo nurtujących pytań są frustrujące. Sama wiem po sobie, bo dla mnie to był szczególnie trudny okres w życiu. Żałuję, że wtedy nie było w bibliotekach takich książek, jak poradnik Katty Kay i Claire Shipman. Autorki stworzyły swego rodzaju encyklopedię dla nastolatek, w której radzą, w jaki sposób można podbudować swoją samoocenę i w pełni zaakceptować siebie.

Pewność siebie ma ogromne znaczenie w naszym życiu. Jeśli pokochamy siebie i zaakceptujemy własne wady, jesteśmy w stanie przenosić góry. Wiadomo, że nikt nie jest idealny i nieomylny, każdy z nas popełnia błędy. Jednak w życiu chodzi o to, żeby wynosić naukę z tych błędów, a nie zniechęcać się i zamykać w sobie. Burzliwy wiek dojrzewania nie sprzyja pozyskiwaniu pewności siebie. Jednak warto nie odpuszczać, pozytywnie motywować, rozwiewać wątpliwości i nakłaniać do tego, na co nie zawsze ma się ochotę, bo: nie chcesz się „wychylać”, boisz się ośmieszyć, masz mnóstwo obaw, wolisz skulić ogon pod siebie i upodobnić się do innych. A będąc sobą, będziesz szczęśliwsza. To sprawdzony naukowo fakt, który potwierdzają entuzjastyczne reakcje całej rzeszy silnych kobiet, które osiągnęły sukces.

Książka napisana jest w taki sposób, aby inspirować i pobudzać do działania. Różne czcionki, komiksy, rysunki, quizy, ćwiczenia i analiza historii różnych dziewczyn sprawiają, że faktycznie chce się działać. Autorki piszą, że wiara w siebie jest tym czymś, co pomaga dokonywać rzeczy, które wydają się trudne, przerażające albo wręcz niemożliwe. "Pewna siebie dziewczyna" to obowiązkowa pozycja dla każdej nastolatki.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

Katty Kay, Claire Shipman, "Pewna siebie dziewczyna", Wydawnictwo Literackie, 2019