„Po pierwsze joga” – recenzja

Recenzja książki „Po pierwsze joga”.
Joga może nadal wielu osobom kojarzyć się z kadzidłami, przyciemnionymi światłami i długimi, monotonnymi ćwiczeniami. Paulina Holtz i Ewelina Godlewska pokazują, że nic bardziej mylnego.

Pauliny Holtz raczej przedstawiać nie trzeba. Mało osób jednak może wiedzieć, że aktorka jest zabieganą mamą, wegetarianką, miłośniczką aktywności fizycznej, a nade wszystko joginką. Pewnego dnia joga postawiła na jej drodze Ewelinę Godlewską. nauczycielkę jogi z pasji, a z wykształcenia psycholożkę i wszystko się zaczęło. Jednym i niewątpliwie nie ostatnim efektem wspólnej pasji i pracy obu Pań jest książka „Po pierwsze joga”.

Już przy pierwszym wrażeniu, przy pierwszych przejrzanych paru stronach można znaleźć potwierdzenie propagowanego przez Paulinę i Ewelinę hasła, że joga to „siła, zdrowie i kobiecość”. „Po pierwsze joga” taka właśnie jest przede wszystkim wizualnie. Ładnie wydana, w cudnych pastelowych kolorach z pięknymi zdjęciami wewnątrz. Ale jest taka również w treści.

Jest to książka napisana przez kobiety dla kobiet. Jest jakaś taka prawdziwa i ciepła. Gdy autorki piszą o swoich jogowych początkach, o czakrach, tym, co ubrać na zajęcia, a co nie, czy przedstawiają jogowy słowniczek najważniejszych terminów ma się wrażenie, że jest się na babskich ploteczkach, na których znajome opowiadają o nowo odkrytym zajęciu.

Po wstępie zaczyna się to, czego byśmy po książce od jogi się spodziewali, czyli pozycje - asany. Paulina i Ewelina podzieliły je na kilka grup wspierających: biodra i miednicę, nogi, ramiona, barki i szyję. Wszystkie ćwiczenia są opisane bardzo dokładnie słownie, a dodatkowo opatrzone zdjęciami. Często pojawia się również zdjęcie nieprawidłowej pozycji, dzięki czemu wiadomo jak na pewno jej nie wykonywać.

Dla mnie ogromnym plusem tej książki, prócz tego, że asany rozłożone są dosłownie na czynniki pierwsze i opisane bardzo szczegółowo, a zarazem prosto, jest dołączony ostatni rozdział pt. ”Joga podręczna, czyli pierwsza pomoc”. Znajdziemy w nim asany zebrane i ułożone tak, by pomóc np. podczas przeziębienia, do zrelaksowania się po podróży, czy do rozgrzania się w chłodniejsze dni. W tym rozdziale jest również zestaw dla biegaczy i osób ćwiczących z ciężarami. Dla każdego coś dobrego.

„Bo to nie ty znajdujesz jogę. Joga znajduje ciebie. I jeśli trzymasz w ręku tę książkę, to być może znaczy, że to będzie miłość...” ten cytat z książki, jest jej swoistym mottem. Autorki poprzez „po pierwsze joga” chcą, by joga odnalazła tych, którzy do tej pory się jej bronili lub wręcz bali. Chcą oswoić z nią początkujących, a osobom trochę bardziej zaawansowanym dać mini kompendium, dzięki któremu będą mogły przypomnieć sobie to, co np. robiły na zajęciach. I to widać w książce, chęć zarażenia swoją pasją wręcz z niej emanuje.

Anna Pytel
(anna.pytel@dlalejdis.pl)

Paulina Holtz, Ewelina Godlewska, Po pierwsze joga, Poznań, Publicat S.A, 2015




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat