„Pogrzeb Figara” – recenzja

Recenzja książki „Pogrzeb Figara”.
Trzecia odsłona kryminalnych przygód flecisty Amadeusza Wagnera – bezapelacyjne must-read dla fanów serii.

Amadeusz Wagner to główny bohater serii książek Olgi Warykowskiej. Pierwsza część nosi tytuł „Cztery pory śmierci”, druga zaś „Eine kleine trup”. W każdej zapoznajemy się z nowymi przygodami grubego, nieśmiałego, uwielbiającego jedzenie i mamusię – w dowolnej kolejności – flecisty pracującego w Filharmonii Wrocławskiej (choć nie zawsze główna akcja dzieje się w tym miejscu, np. w „Pogrzebie Figara” przenosimy się do opery, w której flecista został zatrudniony do wykonania zagadkowego zdania). Mimo iż Amadeusz wolałby, żeby jego przygody wiązały się z muzyką i jedzeniem, ewentualnie jedzeniem i muzyką, jakoś tak się składa, iż zawsze ląduje w samym środku sprawy kryminalnej.

„Pogrzeb Figara” i poprzednie dwie części to komedie kryminalne osadzone w polskich realiach. Dwa razy jesteśmy wraz z Amadeuszem we Wrocławiu, raz na rodzinnym Podlasiu. Mimo iż w każdej powieści pojawia się co najmniej jeden trup, fabuła jest lekka, zabawna. Warykowska ma poczucie humoru, które bardzo do mnie przemawia, więc przy lekturze każdej części bawiłam się wyśmienicie. Ponadto ma przyjemny styl i pisze poprawnie językowo, co także ułatwia płynięcie przez treść.

Trzecia powieść o Amadeuszu Wagnerze – podobnie jak poprzednie – nie jest długa. Ponieważ fabuła wciąga, całość pochłania się szybko i przyjemnością, czyli tak samo, jak główny bohater ulubione posiłki. Autorka dobrze buduje postacie, idealnie wyważa groteskę, wspaniale nasyca treść zabawnymi żartami nieprzekraczającymi granicy żenady, a także odważnie jak na dzisiejsze czasy obiektem żartów czyni osobę grubą i stereotypowo się obżerającą (wyobrażam sobie skandal, jaki by wybuchł, gdyby była bardziej popularna).

Nie bez powodu sięgam po kolejne części o wrocławskim fleciście z zamiłowaniem do jedzenia. Uwielbiam lekkość i humor tej serii, toteż czekam na więcej. Uważam, że „Pogrzeb Figara” trzyma poziom poprzednich książek, więc jeśli jesteście fanami tamtych – albo szukacie lekkiej, krótkiej komedii kryminalnej na lato – sięgajcie po tę pozycję śmiało.

Olga Kublik
(olga.kublik@dlalejdis.pl)

Olga Warykowska, „Pogrzeb Figara”, Novae Res, Gdynia, 2023.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat