„Teraz Cię rozumiem, mamo!” – recenzja

Recenzja książki „Teraz Cię rozumiem, mamo!”.
„Jest jedna miłość, która nie liczy na wzajemność, nie szczędzi ofiar, płacze a przebacza, odepchnięta wraca – to miłość macierzyńska.”

Mama. To pierwsze słowo, które wypowiadamy. To miłość bez granic, przyjaźń, poświęcenie. To uśmiech i ciepłe ramiona mimo wielu ran i smutków. A moja mama? Moja mama to dom pachnący ciastem; to wspólna kawka i film w jesienne popołudnie; to wpychanie mi wałówki, gdy wyjeżdżam i czapki, gdy na dworze mróz; to podawana mi chusteczka, gdy przez łzy nie jestem w stanie dostrzec tej dobrej strony. Moja mama to „kocham cię mimo wszystko”, to „zawsze możesz do mnie przyjechać”. Moja mama to serce na dłoni.

Mając swoją mamę i sama nią będąc, uważam, że to najpiękniejsza a zarazem najtrudniejsza rola, jakiej może podjąć się kobieta. O tym, jak ważna jest matka w życiu każdego człowieka, nie muszę chyba pisać. To jedyna osoba, której miłość po prostu otrzymujemy bez względu na to jak wyglądamy, kim jesteśmy, jakie mamy stopnie w szkole czy jaką pracę wykonujemy. Doskonale również wiedzą o tym polskie autorki, które postanowiły połączyć swoje literackie siły, aby stworzyć wspaniałą antologię poświęconą mamom. Przyznam się szczerze, że nie przepadam za opowiadaniami – wydają mi się nieco spłycone i niekompletne – jednak tym razem było inaczej.

„Teraz Cię rozumiem, mamo!” to zbiór ośmiu opowiadań przedstawiających macierzyństwo oraz relacje matek z córkami. Już na samym wstępie chciałabym zaznaczyć, że w tej antologii nie ma historii słabych, naprawdę. Sama byłam zaskoczona, bo już dawno nie czytałam tak wzruszającego, tak wartościowego i tak pięknego zbioru.

Każde opowiadanie to inna historia, inne emocje, inne problemy, jednak wszystkie mają wspólny mianownik – pokazują jak ważne są relacje z matką i jak wielka potrafi być matczyna miłość. Poznamy Emilię, której nadopiekuńczość mamy zaczyna przeszkadzać; oraz Alicję, do której zamknięta w zakładzie karnym matka pisała listy oraz Kirę, która marzy o odrobinie wsparcia ze strony swojej rodzicielki; mamy też matkę i córkę uwięzione w wojennej zawierusze.

Myślę, że każda z nas w tych opowiadaniach odnajdzie chociaż część siebie, swojej matki, córki czy siostry. Każda z nas znajdzie też swoje ulubione opowiadanie. Mnie najbardziej urzekły dwie historie „Wstań, Jadźka!” Magdy Knedler oraz „Dom w Lesie” Małgorzaty Wardy. Płakałam jak bóbr! Jednak, tak jak wspomniałam wcześniej, każda historia jest piękna, inna; każda w inny sposób pokazuje blaski i cienie macierzyństwa. Ukazane relacje matek i córek również mają różne odcienie. Niektóre są trudne, wręcz bolesne; inne toksyczne, a jeszcze inne splątane tajemnicami, jednak w każdych tych relacjach przejawia się – wbrew pozorom – ogromna miłość, troska i poświęcenie swojego „ja” dla własnych dzieci.  Opowiadania ukazują również matkę jako kobietę, która kochała; która ma swoją przeszłość i swoje doświadczenia, która miała swoje życie na długo przed pojawieniem się w nich dzieci; uzmysławiają, że bardzo często ich –niezbyt racjonalne, krzywdzące albo nadopiekuńcze – zachowania wynikają po prostu z ogromnej miłości lub traum zakopanych gdzieś głęboko w zbolałym sercu.

Z każdej historii bije autentyzm i realizm; każda z nich zmusza do refleksji i zastanowienia się nad własnymi relacjami z matką. Uświadamiają, że nigdy nie jest za późno, aby coś zmienić; że matka jest tylko jedna, że warto kochać i cieszyć się jej obecnością tu i teraz, bo nie wiadomo, jaki scenariusz napisze dla nas rozkapryszony los.

„Teraz Cię rozumiem, mamo!” to książka naładowana emocjami jak wojenny karabin, który za chwilę ma wystrzelić. Z pewnością ogrzeje niejedno serce matki i córki; z pewnością pokaże, że dla matki nie ma nic niemożliwego, a jej miłości nic nie może się przeciwstawić.

Chcę teraz napisać słówko do swojej mamy. Kocham Cię bardzo i mam nadzieję, że przez wiele lat będziemy mogły cieszyć się swoją obecnością. Bez Ciebie nie miałabym tego, co mam. Bez Ciebie byłabym nikim. Dziękuję z całego serca.

Anna Stasiuk
(anna.stasiuk@dlalejdis.pl)

Magdalena Witkiewicz, Agnieszka Krawczyk, Agnieszka Lingas – Łoniewska, Natasza Socha, Ilona Gołębiewska, Magda Knedler, Małgorzata Warda, Sabina Waszut, „Teraz Cię rozumiem, mamo”, Muza, Warszawa, 2021.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat