„Tęsknica” – recenzja

Recenzja książki „Tęsknica”.
„Tęsknica nie ma racjonalnej przyczyny, przeciwnie, często pozbawiona jest jakiegokolwiek rozsądnego wytłumaczenia."

Myślę, że każdy z nas doświadczył tęsknoty za kimś lub za czymś. Przyzwyczajeni do pewnych rzeczy dobitnie odczuwamy ich nagły brak, w naszym sercu pojawia się poczucie pustki domagającej się natychmiastowego wypełnienia.

A co jeśli tęsknimy za czymś, co trudno nam określić? Za czymś nieuchwytnym, przez co nasze życie wydaje się niepełne, podporządkowane nieuzasadnionej gonitwie za mrzonkami?

Jak radzić sobie z taką tęsknotą? Jak żyć?

Iga wiedzie z pozoru szczęśliwe życie, w którym nie ma miejsca na zbytnie roztkliwianie się nad sobą. Tylko praca i dom, z naciskiem na to pierwsze, gdyż dom tak właściwie ogranicza się wyłącznie do pustych czterech ścian, w których brakuje ciepła i miłości. Gdy nagle los wymusza na niej reorganizację swojego życia, kobieta traci grunt pod nogami. Gubi poczucie sensu istnienia i dociera do niej, że tak naprawdę niewiele udało jej się osiągnąć przez te wszystkie lata. Bardzo często tak jest, że w gonitwie codziennego dnia zatracamy szerszą perspektywę naszego życia. Dopiero traumatyczne wydarzenia zmuszają nas do przewartościowania własnej egzystencji.

Nakreśloną sytuację przedstawia nam Anna Sokalska w swojej książce „Tęsknica”. Poza warstwa psychologiczną powieści mamy tu do czynienia ze słowiańskimi wierzeniami, które szczególnie dają o sobie znać w drugiej części tej historii. Po konsultacji z lekarzem Iga decyduje się na urlop i jej wybór pada na niewielkie gospodarstwo agroturystyczne w sercu gór. Tam, w malowniczej miejscowości otoczonej lasami, odkrywa nowy wymiar życia, a jej nauczycielką staje się Nadzieja. Oczywiście, chodzi tu o bohaterkę noszącą to imię, jednak mam wrażenie, że nie bez powodu brzmi ono właśnie tak. Od tego momentu książka ma bardzo alegoryczny charakter, a wydarzenia przedstawione na kartach powieści wymykają się rozumowemu pojmowaniu.

Przyznam, że momentami miałam wrażenie, że to nie dla mnie. Dom na kurzej nóżce w kształcie jajka wydawał się wykraczać poza moją tolerancję wobec fantastyki, natomiast całość przypominała mi trochę wędrówkę Dantego po 9-iu kręgach piekła. Szczerze, miałam ochotę odłożyć tę książkę i już do niej nie wracać, jednak teraz, gdy patrzę na tę historię z perspektywy czasu, dostrzegam jej wielowymiarowość. Pod warstwą fantastycznych przygód Igi kryją się ponadczasowe treści dotyczące życia i jego charakteru.

"Tęsknica" to fantastyczna historia, w której przenosimy się do krainy, gdzie wszystko jest możliwe. Z pewnością zainteresuje ona fanów powieści drogi, z tym że warto zauważyć, iż jest to tytuł dla wymagających czytelników, takich, którzy doceniają wartości naddane. Jeśli szukacie mocnych wrażeń i ekscytujących przygód, raczej ich tu nie znajdziecie, za to lektura tej książki skłoni Was do refleksji nad naturą życia.

Katarzyna Jabłońska
(katrzyna.jablonska@dlalejdis.pl)

Anna Sokalska, „Tęsknica”, Zysk i S-ka wydawnictwo, 2023




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat