„Kto zabił Kopciuszka?” - recenzja

Jakiś czas temu nakładem wydawnictwa Skarpa Warszawska ukazała się ciekawa, trzystustronicowa opowieść, pozwalająca czytelnikowi zabawić się w detektywa odkrywającego prawdę o motywach zbrodni popełnionej na jednym z balów charytatywnych. Rozwiązać zagadkę śmierci piosenkarki Iwony Kościuk próbuje w książce charakterna, przebojowa i uparta Róża Krull, pisarka. Kobieta nie wierzy bowiem za bardzo w to, że jej znajomy bloger Mario, którego widziano nad ciałem zmarłej z nożem w ręku, mógł dopuścić się zbrodni.

Zidentyfikować mordercę nie jest jednak łatwo. Nie brakuje bowiem osób, którym denatka mocno za życia zalazła za skórę, osób, które tylko marzyły o krwawej zemście. Gdy do wyrównania rachunków nadarzyła się okazja, jeden z żywiących urazę do Iwony Kościuk uczestników charytatywnego eventu, pozbawił ją życia. Czy zajmującej się tą sprawą bohaterce powieści: „Kto zabił Kopciuszka?” uda się odkryć, kto stoi za przestępstwem popełnionym w auli Politechniki Warszawskiej? Odpowiedź znaleźć można w komedii kryminalnej autorstwa Alka Rogozińskiego, książce pełnej wyrazistych postaci, zaskakujących zwrotów akcji i humoru.

Kto skusi się na tę lekturę, poznać może kulisy pracy  śledczej Róży Krull, która nie szczędzi sił ani czasu, by wypytywać i dociekać, ku "przerażeniu" swoich przyjaciół i policji, kto dopuścił się na warszawskim balu brutalnej zbrodni. Komuś bardzo to nie będzie  w smak. Zamieszania w książce nie będzie więc brakować. Tym bardziej, że jeden z obecnych na balu gości przypomni w rozmowie Róży o tym, że "gdy zapaliło się światło, wszyscy stali nie tam, gdzie powinni".

„Kto zabił Kopciuszka” podbić może serca miłośników lekkich i odprężających powieści kryminalnych. Zawiera bowiem w sobie wszystko to, co przyciągająca uwagę czytelnika książka mieć powinna. Ogromna w tym zasługa wyobraźni, stylu literackiego i doświadczenia pisarskiego autora, który doskonale wie, jak wykreować lekturę, od której ciężko się oderwać. Publikacja wydawnictwa Skarpa Warszawska dostarcza świetnej czytelniczej rozrywki, pozwalając miło spędzić czas  w towarzystwie nietuzinkowej i jedynej  w swoim rodzaju bohaterki. Dzięki temu, że w powieści „Kto zabił Kopciuszka” dużo jest humoru słownego i sytuacyjnego, jest to jedna  z tych książek, w którą warto się zagłębić, gdy chcemy się często pouśmiechać. Kolejnym atutem utworu jest to, że trzyma w  napięciu do samego końca. Z Różą Krull nie sposób się bowiem nudzić. Polecam.

Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)

Alek Rogoziński, „Kto zabił Kopciuszka?”, Skarpa Warszawska, Warszawa 2023