Zarządca nieruchomości, podróżnik i miłośnik Afryki Wojciech Rogala postanowił podzielić się z innymi swoim wspomnieniami z wielokrotnych pobytów na Czarnym Lądzie. Owocem jego zainteresowania Afryką jest czterystustronicowa publikacja wydana przez wydawnictwo Muza. Najwięcej miejsca w książce poświęcone jest Namibii- republice w południowo-zachodniej Afryce, która wydała się autorowi na tyle interesującym państwem, że poświęcił mu całą książkę.
Reportaż Wojciecha Rogali składa się z kilkudziesięciu rzeczowo napisanych rozdziałów, po przeczytaniu których czytelnik zyskuje naprawdę sporą dawkę wiedzy o Afryce, Namibii i białych mieszkańcach tego państwa. Autor rzetelnie i dogłębnie omawia teraźniejszość i przeszłość tego kraju pełnego kontrastów, nie lukrując rzeczywistości nic a nic. „Afryka nie zawsze odkrywa swoje piękno, nierzadko trzeba tego piękna cierpliwie szukać”. Z publikacji emanuje szczerość, autentyczność, drobiazgowość w przekazywaniu różnorodnych treści oraz przenikające istotę rzeczy opisy Wojciecha Rogala. Dzięki wytrwałości autora w przemierzaniu Afryki zyskujemy reportaż, który edukuje, zaspokaja ciekawość, pobudza do refleksji, poraża, zasmuca, wzrusza, wywołuje uśmiech. Książkę, która na długo zostaje w pamięci.
Nie brakuje w publikacji analiz politycznych i społeczno-obyczajowych. „Witamy w białej Afryce” pełne jest także opisów podróżniczych oraz doświadczeń autora. Podróżnik skupia się na opowiadaniu o sytuacji i problemach białych ludzi w Afryce, ale ważnymi bohaterami jego dzieła są również i czarni mieszkańcy Namibii. Odnaleźć można ponadto w książce wątki polskie np. pobyt Wojciecha Rogali u polskich sióstr zakonnych, które żyją i pracują w placówce misyjnej w północno-wschodniej Namibii. „- Siostro, a jak ja zobaczę w pokoju węża, mogę zawołać siostrę na pomoc? - Oczywiście, w przybudówce mamy łopaty, to najlepsza broń na węże, raz ciach i rozcinasz węża na pół, nie trzeba dużej siły. Nawet taka kobieta jak ja daje radę”.
Autor dzieli się szczodrze z czytelnikami swoją znajomością Czarnego Lądu, unikalnymi przeżyciami i przemyśleniami. Opisuje to, co w Afryce widział, słyszał i to, co o tym kontynencie warto wiedzieć. „Kolejny raz coś mnie tu zaskakuje. Jak rzeki piasku zamiast wody, powódź niszcząca miasto na pustyni, budynki rodem z Niemiec lub Polanicy-Zdroju, afrykański upał na lądzie i lodowata woda w oceanie z baraszkującymi fokami zamiast delfinów czy ryb koralowych”.
Wojciech Rogala oddaje często głos mieszkańcom Afryki. To od nich w dużej mierze, autor zyskuje wiedzę na temat tego, jaka była i jest Afryka. „Pora deszczowa przynosi dużo pożytków, ale i niebezpieczeństw. Wychodzisz z domu, a tu na trawniku leży krokodyl”.
Na uwagę zasługuje nie tylko styl autora i kompleksowe podejście do poruszanych w publikacji zagadnień, ale i kolorowe fotografie, pozwalające choć przez chwilę zobaczyć Czarny Kontynent oczami autora.
„Witamy w białej Afryce” to książka, która wymaga od czytelnika skupienia i sporej ilości poświęconego czasu, ale odwdzięcza się głębią treści i nieschematyczną, wyczerpującą opowieścią o dawnej i współczesnej Namibii. Polecam.
Iwona Trojan
(iwona.trojan@dlalejdis.pl)
Wojciech Rogala: „Witamy w białej Afryce”, Warszawa, wydawnictwo Muza, 2017