Odpalasz na Netflix nowy serial, w planach masz jeden, najwyżej dwa odcinki. Produkcja jednak niesamowicie Cię wciąga i nawet nie wiesz, kiedy zamiast jednego odcinka obejrzałaś cały sezon… Kto z nas tego nie zna? Większości z nas zdarza się to dość często, zwłaszcza w ostatnim roku, podczas którego spędzaliśmy znacznie więcej czasu w domu niż zazwyczaj, a wolnego czasu mieliśmy aż nadmiar. Jednak czy takie serialowe maratony nie są przypadkiem niebezpieczne dla naszego zdrowia?
Najszybciej możemy odczuć skutki nadmiernego wpatrywania się w ekran skupiając się na naszych oczach, które mogą od tego stać się suche i sprawiać nam dyskomfort. Korzystaj z zasady 20-20-20, czyli co 20 minut patrz przez 20 sekund w bok ekranu, na coś umiejscowionego około 20 stóp (6 metrów) od Ciebie. Zadbaj też o to, aby siedzieć nie bliżej niż 50-70cm przed ekranem.
Problemowe dla naszego zdrowia jest także po prostu zbyt długie siedzenie w jednej pozycji, prowadzenie tzw. siedzącego trybu życia niesie ze sobą znacznie zwiększone ryzyko chorób serca, cukrzycy i raka, a także może pogarszać swobodny przepływ krwi. Nie znaczy to oczywiście, że nie możesz od czasu do czasu poleżeć przed telewizorem, pamiętaj jednak aby zawsze pić dużo wody i co jakiś czas zrobić sobie przerwę w oglądaniu i poruszać się. Staraj się także siedzieć prosto, co oszczędzi Ci bólu pleców i karku.
Nie bez znaczenia dla naszego zdrowia jest także to, po jakie przekąski sięgamy podczas oglądania telewizji. Wpatrzeni w ekran znacznie częściej pochłaniamy większe ilości smakołyków, unikaj więc kupowania ogromnych paczek chipsów, jeśli nie potrafisz odmówić sobie chrupania przy oglądaniu. Zdecydowanie lepszym wyborem będzie przyrządzony w domu popcorn, bez dodatku cukru i z małą ilości soli. To zdecydowanie zdrowsza i mniej kaloryczna przekąska.
Czasem warto oderwać się od problemów dnia codziennego i zapewnić sobie kilka godzin dobrej rozrywki, warto jednak dbać o to, aby nie stało się to naszym nawykiem.
Joanna Adamski
(joanna.adamski@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com