Czym smarować tatuaż po zrobieniu - polecane kosmetyki

Polecane kosmetyki do smarowania tatuażu po zrobieniu.
Nowiutki tatuaż nie do końca wygląda tak, jak byś się spodziewał? Bez paniki – gdy opuchlizna zniknie i skóra się zagoi, dostrzeżesz swój perfekcyjny, wymarzony wzór (o ile wybrałeś dobre studio). W międzyczasie jednak – czyli przez mniej-więcej 2-6 tygodni, okolica dziary będzie podrażniona, wrażliwa na dotyk i wymagająca specjalnej pielęgnacji. Jakich kosmetyków użyć, żeby ulżyć nieco brutalnie upiększonej skórze a jednocześnie nie spowodować rozlania lub zakażenia tatuażu?

Krem do tatuażu – pierwszy wybór świeżowydziaranych

Są zwolennicy teorii, że do wygojenia tatuażu wystarczy pojemnik wazeliny. Można im pozazdrościć odwagi, ale na pewno nie wiedzy. Wazelina, podobnie jak inne kosmetyki zawierające parabeny, nie nadaje się do pielęgnacji bądź co bądź – uszkodzonej skóry. Nie można także używać specyfików powodujących zmianę temperatury tkanki – będzie to powodowało reakcję włókien kolagenowych, które tylko czekają, by się uaktywnić i wytworzyć niezbyt estetyczną bliznę.

Dlatego też do pielęgnacji tatuażu już po odklejeniu folii i przy każdej kolejnej okazji, warto stosować produkty specjalistyczne – takie jak krem do tatuażu LoveInk, dostępny w sklepie internetowym: https://loveink.pl/products/tattoo-cream oraz w profesjonalnych salonach tatuażu.

Dobry krem to taki, który działa na wielu poziomach. Jego składniki aktywne powinny uśmierzać i koić podrażnioną skórę, przyspieszać gojenie bez inicjowania bliznowacenia, nawilżać, natłuszczać i poprawiać sprężystość.

Masło do tatuażu – pielęgnacja nowych i wieloletnich dziar

Nie przepadasz za konsystencją kremu? Na początek jest on dobrym wyborem – podrażniona skóra wymaga natłuszczenia a dobre produkty stosunkowo szybko się wchłaniają, nie brudząc ubrań. Jeżeli jednak nadal upierasz się przy lżejszej formule – dobra wiadomość, nie jesteś pierwszy! Z myślą o wybrednych wydziaranych powstało masło do tatuażu.

Jeśli chodzi o działanie kojące i regenerujące, masło nie ustępuje niczym kremowi. Nadaje się ono do pielęgnacji nie tylko nowych, ale także wieloletnich tatuaży. Zapobiega starzeniu się skóry, zapewniając jej odpowiedni poziom nawilżenia i natłuszczenia – a to właśnie tatuaż jest tym miejscem, na którym zmarszczki objawią się najwcześniej.

Poświęć chwilę na uważne przeczytanie składu kosmetyku, którym zamierzasz potraktować swoją dziarę – wszelkie substancje ropopochodne i sztuczne konserwanty powinny zadziałać odstraszająco – nie po to mamy potęgę roślin, aby z niej nie korzystać!

Olejek do tatuażu – inna formuła, to samo działanie

Masło też jest za ciężkie? Trudny z ciebie klient, ale bywali trudniejsi. Składniki masła można bowiem zamknąć również w lekkiej formie olejku. Jego główną zaletą jest bardzo łatwa aplikacja, przyjemne rozprowadzanie i szybkie wchłanianie. To dobre zwłaszcza dla tych, którzy są wiecznie spóźnieni i czekanie na wchłonięcie się kremu po prostu nie wchodzi w grę.

Również olejek nadaje się do pielęgnacji świeżego tatuażu. Delikatna formuła przyspiesza proces gojenia, ale główną robotę robią naturalne składniki. Zwracaj uwagę, aby wybrany przez ciebie olejek bazował na wegańskich masłach i olejach – nie tylko ze względów ideologicznych, ale przede wszystkim kosmetologicznych – dobry skład to sekret skuteczności olejku.

Co sprawdzi się najlepiej? Na pewno masło shea, klasyk wśród naturalnych substancji natłuszczających i kojących. Mile widziane są także masła migdałowe lub morelowe, dostarczające cennych witamin A i E. Zawsze dobrym wyborem jest znany z właściwości leczniczych aloes.

Świeży tatuaż na plaży? Zastosuj olejek z filtrem

Powiedzmy sobie wprost: plaża to nie jest miejsce dla świeżowydziaranych. Jeżeli jednak pogoda kusi za bardzo, trzymaj się kilku zasad: osłaniaj tatuaż przed bezpośrednim działaniem promieni (obowiązuje więc zasada: tatuaż na plecach = opalanie wyłącznie brzucha).

Ponieważ w otwartym terenie nie unikniesz przynajmniej krótkotrwałego kontaktu dziary ze słońcem, pokryj ją słuszną warstwą olejku z filtrem do tatuażu, chroniącego nie tylko przed szkodliwymi promieniami UV, ale również przed dostającymi się aż do tkanki podskórnej promieniami UVA, szczególnie wrogimi dla dziary.

Z profesjonalnymi kosmetykami do tatuażu jest tak jak z profesjonalnymi deskorolkami: można kupić znacznie tańsze i bardzo podobne, złożone głównie z plastiku, ale jeśli zrobisz sobie nimi krzywdę, to możesz mieć pretensje tylko do siebie. Tylko kosmetyki powstałe z myślą o wytatuowanej skórze, z naturalnych składników i z uwzględnieniem uwag klientów, nadają się w stu procentach do pielęgnacji uszkodzonej nakłuciami, gojącej się skóry, która już wkrótce będzie twoją największą ozdobą.




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat