Dzieci na weselu

Zapraszać czy nie?
Temat obecności dzieci na weselu zawsze wzbudza ożywione dyskusje, kontrowersje i potrafi skłócić niejedną rodzinę. Jedni ich nie chcą, a inni nie potrafią wyobrazić sobie bez nich tego najważniejszego dnia. Dla jednych wesele z dziećmi to sama słodycz. Mają one być ozdobą, uświetnić ceremonię swoją beztroską i entuzjazmem. Pięknie ubrane dziewczynki, jak małe księżniczki, mają przed parą młodą iść z koszyczkami i sypać kwiatki, a chłopcy, ubrani w odświętne garniturki, będą nieśli poduszkę z obrączkami. Jednak dla niektórych par wizja wesela, na którym są dzieci, jest równa katastrofie. Nieraz słyszy się historie o tym jak dzieci wbiegały na środek parkietu podczas pierwszego tańca, lawirowały między kelnerami niosącymi ciepłe dania, czy nie było co z nimi zrobić, kiedy wieczorem robiły się śpiące. Nie ma wątpliwości, że winę za to ponoszą nieodpowiedzialni rodzice, którzy nie potrafią przypilnować swoich pociech, jednak można im trochę w tym pomóc.

Jak zadbać o dzieci?
Jeżeli już decydujemy się na wesele, na którym dzieci będą obecne, to musimy odpowiednio o nie zadbać. Warto przeanalizować wiek dzieci i usadzić je wszystkie przy jednym stoliku, jednak tak, aby widziały swoich rodziców. Jeżeli dzieci jest więcej, może warto pomyśleć o opiekunce, która będzie organizowała specjalne zabawy, puszczała na dworze bańki mydlane czy malowała twarze. Warto także szczególnie przystroić dziecięcy stół, aby miał mnóstwo kolorów, mogą nawet być papierowe talerzyki, kolorowe serwetki czy kubeczki z postaciami z bajek. Dlatego też warto przy rezerwacji sali zapytać się czy jest specjalne menu dla dzieci. Wówczas zamiast rolady dostaną np. paluszki rybne, które chętnie zjedzą. Jeśli zaś mowa o atrakcjach, to cudownym pomysłem zarówno dla tych najmniejszych gości, ale także dla tych większych, będzie słodki stół. Nie zapomnijmy również o mamach, które karmią piersią lub potrzebują przewijaka. Warto zatroszczyć się o osobne pomieszczenie dla nich. Zorganizować również możecie pokój-sypialnię dla dzieci, gdzie te spokojnie będą mogły spać, a rodzice bez obaw dalej się bawić.

Justyna Lutecka
(justyna.lutecka@dlalejdis.pl)

^{Fot. pixabay.com}