Glinki do zadań specjalnych

Glinki to jeden ze sposobów na zdrową cerę. Są one wspaniałym kosmetykiem stworzonym przez naturę. Doskonale nawilżają, koją podrażnienia, dokładnie oczyszczają i likwidują wszelkie niedoskonałości. Jakie właściwości kryją poszczególne glinki?

Żółta - matuje i rewitalizuje

Jest bogata w żelazo i krzem. Działa silnie przeciwzapalnie i hamuje łojotok, dlatego dobrze podziała na skórę bardzo tłustą, z zaskórnikami i skłonną do powstawania wyprysków. Wbrew pozorom to bardzo częsty problem również cery dojrzałej.  
Jak stosować? 3 łyżki żółtej glinki łączymy z 3 łyżkami gęstego naturalnego jogurtu, następnie dodajemt 1/2 łyżeczki oliwy. Pastę rozsmarujemy na twarzy na około 10-15 minut, spłukujemy ciepłą wodą. Stosujemy co 10 dni.

Czerwona - wzmacnia naczynia krwionośne

Dzięki zawartości żelaza aktywnego w połączeniu z glinem, sodem i wapniem, łagodzi również rumień. Sprawdza się doskonale w pielęgnacji cery naczynkowej.
Jak stosować? 2 łyżki czerwonej glinki mieszamy z 2 łyżkami mielonego siemienia lnianego, 10 kroplami olejku różanego i 1/2 szlanki ciepłej wody. Nakładamy na twarz, spłukujemy po 10 minutach. Stosujemy raz na 8-10 dni.

Zielona - nawilża, odświeża i uwalnia skórę od toksyn

Polecana jest do cery tłustej i mieszanej. Zawarta w niej miedź reguluje wydzielanie sebum, żelazo przyspiesza naturalną odnowę, a wapń poprawia nawilżenie.
Jak stosować? 4 łyżki zielonej glinki łączymy z 4 łyżkami ciepłej wody i łyżeczką miodu. Powstałą pastą smarujemy tłuste partie twarzy, pozostawiamy na 15 minut. Spłukujemy letnią wodą. Stosujemy raz w tygodniu.

Biała - odżywia i koi podrażnienia

Działa bardzo łagodnie, dlatego jest idealna do pielęgnacji cery suchej i wrażliwej. Dzięki zwiększonej zawartości krzemianu glinu wzmacnia naskórek, przyspiesza gojenie uszkodzeń, reminalizuje go.
Jak stosować? 3 łyżki białej glinki w proszku mieszamy z taką samą ilością naparu z rumianku. Masę przenosimy na twarz. Spłukujemy letnią wodą po 15-20 minutach. Stosujemy co 5-7 dni.

Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)

^{Fot. freepik.com}