Jeszcze kilkanaście lat temu standardem były pędzle lub aplikacja palcami. Wraz z rozwojem rynku beauty pojawiły się gąbki lateksowe, a później nowoczesne, bezlateksowe wersje, które dziś znamy pod postacią kultowych jajeczek. Ich fenomen polega na tym, że pozwalają uzyskać efekt drugiej skóry – podkład jest równomiernie rozprowadzony, a makijaż wygląda świeżo i naturalnie.
Gąbki takie jak Blend IT czy M Brush wykonane są z miękkich, elastycznych materiałów, które pod wpływem wody powiększają swoją objętość i stają się sprężyste. Dzięki temu kosmetyk nie wsiąka głęboko w strukturę gąbki, lecz rozprowadza się na powierzchni skóry. Efekt? Krycie bez smug i plam, porównywalne z pracą profesjonalnego wizażysty.
Podstawowa zasada brzmi: gąbki nigdy nie używa się na sucho. Przed rozpoczęciem makijażu należy zmoczyć ją w letniej wodzie, a następnie delikatnie odcisnąć nadmiar wilgoci w dłoniach lub w ręczniku papierowym. Dzięki temu gąbka staje się elastyczna i zwiększa swoją powierzchnię roboczą.
Wilgotna gąbka działa jak mikrosito – równomiernie rozprowadza pigment i wtapia produkt w skórę. To szczególnie istotne przy cięższych formułach podkładów czy przy korektorach o mocnym kryciu, które nałożone pędzlem mogą dawać efekt maski.
Eksperci podkreślają, że technika pracy gąbką powinna różnić się od klasycznego rozcierania. Najlepsze efekty daje delikatne wklepywanie produktu w skórę.
Podkład i kremy BB – większą, zaokrągloną częścią gąbki wklepujemy produkt na całej twarzy, zaczynając od centralnych partii.
Korektor pod oczy – spiczastą końcówką docieramy do trudno dostępnych miejsc, takich jak kąciki oczu czy okolice nosa.
Konturowanie na mokro – boczną częścią gąbki można łatwo rozetrzeć bronzer w kremie lub róż w płynie, uzyskując miękkie przejścia tonalne.
Utrwalanie makijażu – przy technice bakingu gąbka sprawdza się w aplikacji pudru sypkiego w strategicznych miejscach (okolice pod oczami, linia żuchwy).
Profesjonalni wizażyści często podkreślają, że gąbka daje większą kontrolę nad intensywnością krycia. Jedną warstwą można uzyskać efekt „no make-up”, a dokładając kolejne – pełniejsze, ale nadal naturalne krycie.
Większy wybór modeli, w tym klasyczne jajeczka i wersje o różnych kształtach, znajdziesz tutaj: https://mintishop.pl/pol_m_Pedzle-i-akcesoria_Gabki-do-makijazu-12599.html.
Regularne czyszczenie gąbek to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim zdrowia skóry. Wilgotne akcesorium, w którym zalegają resztki podkładu, jest idealnym środowiskiem dla bakterii i grzybów. Niedoczyszczona gąbka może przyczyniać się do powstawania wyprysków i stanów zapalnych.
Profesjonaliści rekomendują mycie gąbki po każdym użyciu. Najlepiej sprawdzają się do tego specjalne płyny do akcesoriów lub delikatne szampony. W praktyce wystarczy zmoczyć gąbkę, nałożyć odrobinę środka czyszczącego i ugniatać ją pod bieżącą wodą, aż woda stanie się przejrzysta.
Raz w tygodniu warto przeprowadzić dezynfekcję, np. mocząc gąbkę w ciepłej wodzie z kilkoma kroplami olejku herbacianego lub delikatnego środka antybakteryjnego. Należy pamiętać, by suszyć gąbkę w przewiewnym miejscu, unikając zamykania jej w kosmetyczce tuż po umyciu.
Nawet najwyższej jakości gąbki, jak te od Blend IT czy M Brush, mają ograniczoną żywotność. Zaleca się ich wymianę co 2–3 miesiące, w zależności od intensywności użytkowania. Jeśli zauważysz, że gąbka zaczyna się kruszyć, traci elastyczność albo pozostają na niej trwałe przebarwienia, to znak, że czas na nową.
Pamiętaj, że wizażyści traktują higienę akcesoriów na równi z wyborem dobrego podkładu czy kremu. To właśnie czyste narzędzia gwarantują nieskazitelny efekt i bezpieczeństwo skóry klientki.
Gąbki do makijażu to dziś nieodzowny element profesjonalnych i domowych zestawów beauty. Ich przewaga nad pędzlami polega na możliwości uzyskania naturalnego efektu i kontrolowania krycia. Kluczem do sukcesu jest jednak prawidłowe przygotowanie gąbki, odpowiednia technika wklepywania i systematyczne czyszczenie.
Materiał zewnętrzny