W co zaopatrzyć się będąc w sklepie? Co kupić żeby nie marnować i żeby nie nadszarpnąć budżetu podczas panującej epidemii wirusa COVID-19? Jak podejść ekonomicznie do tematu?
Przede wszystkim zachowaj spokój i opanowanie. Nie kupuj nad wyrost produktów, które, z uwagi na swoją delikatność, będziemy musieli skonsumować w ciągu dwóch trzech dni. Mowa tutaj o miękkich owocach, warzywach czy ciastach z kremem, bo i tutaj zdarza się, że rodziny zaopatrują się w słodkie eklerki i rolady z bitą śmietaną. Rozważmy, co i ile nam potrzeba, żeby nie musieć wychodzić na zakupy i narażać się na zarażenie koronawirusem.
Warto zdecydować się w pierwszej kolejności na produkty z długą datą ważności i produkty sypkie – puszki, słoiki oraz mąkę, cukier, a także ryże i makarony. Weźcie pod uwagę również nabiał – mleko pasteryzowane i jogurty oraz ser.
Podczas planowania posiłków zużywajcie zapasy rozsądnie. Najpierw zużyjcie napoczęte produkty oraz warzywa, owoce i inne rzeczy, które z uwagi na tendencję do szybszego starzenia się, będą za kilka dni do wyrzucenia. Potem sięgnijcie dopiero po zapasy, które zakupiliście na obecną okoliczność. Menu rozpiszcie w ten sposób, żeby otworzony produkt zużyć do końca bez wyrzucania. Komponujcie posiłki zbilansowane. Podnieście wartość energetyczną a także walory smakowe ziołami, mieszanką orzechów czy kakao.
Te kilka, kilkanaście dni nie musi być dla Ciebie i dla Twojego portfela udręką! Eksperymentuj!
Emilia Sękowska
(emilia.sekowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com