Jak pozować do zdjęć ślubnych?

Wiedząc o tym, że czeka nas jedna w ważniejszych w życiu sesji zdjęciowych, powinniśmy przede wszystkim zadbać o to, aby być wyspanym i zrelaksowanym. Dzień przed… mamy tylko odpoczywać i sprawiać sobie przyjemności, bo to pozytywnie wpływa na nasz wygląd. Należy też pamiętać o tym, by unikać wszystkiego, co mogłoby nam popsuć sesję i humor… Lepiej zatem zrezygnować z wypróbowania nowego kosmetyku, który mógłby na przykład wywołać reakcję alergiczną na twarzy. Odstawmy ciężkostrawne dania odpowiedzialne za różnego rodzaju „sensacje” w układzie pokarmowym. Nie uprawiajmy przed sesją sportów ekstremalnych, by nie narazić się na jakieś uszkodzenia ciała etc.
A gdy nadejdzie TEN DZIEŃ…

Pamiętajmy, by zachowywać się naturalnie

Pozowanie? Owszem, ale tylko do pewnego stopnia. Najważniejsze jest, by przed obiektywem być sobą, choć i tu warto zachować pewien umiar ;) Nie stroimy zatem dziwnych min, nie przybieramy sztucznych póz. Spróbujmy się po prostu dobrze poczuć w tej sytuacji. Zapomnijmy trochę o fotografie, skupmy się na żonie / mężu, na pokazaniu swoich prawdziwych emocji w danej chwili. Jeśli na zdjęciu ma być pocałunek, niech będzie prawdziwy. Jeśli się przytulamy, to naprawdę... A gdy nie wiemy co robić z rękami, poprośmy o jakiś rekwizyt. Zadbajmy także o to, aby sesja była na tyle długa, by nie trzeba się było spieszyć i by móc jej początek „poświęcić” na oswajanie się z sytuacją i zrobienie kilku – nazwijmy to – zdjęć próbnych.

Koniecznie się uśmiechajmy

Niekoniecznie do obiektywu, raczej do żony / męża. Fotograf uchwyci wtedy piękne, naturalne momenty bazujące na waszej ciepłej, pozytywnej relacji. Poza tym, uśmiech sprawia, że twarz jest bardziej „plastyczna”, nabiera wyrazu i naturalności, a w oczach pojawia się błysk.

Przyjmijmy ładną postawę

Zależnie od tego, w jaki sposób się staje, przechyla ciało, układa nogi i ręce, cała sylwetka nabiera pewnych cech. Dzięki wiedzy o tym, jak się ustawić, można na przykład wizualnie odjąć sobie trochę zbędnych kilogramów, wydłużyć nogi czy wyglądać na osobę nieco wyższą. Co zatem robimy, aby dobrze wyjść na zdjęciach? Nabieramy powietrza, wciągamy brzuch, wyciągamy szyję, odchylamy ramiona, nie garbimy się! Unosimy głowę do góry, aby wyostrzyć rysy twarzy i zlikwidować podwójny podbródek. Zawsze pilnujmy również tego, by do obiektywu ustawiać się pod pewnym kątem, nigdy prosto. Jeśli odrobinę pochylimy się do przodu, sylwetka zyska smuklejszy wygląd. Oprzyjmy ciężar na jednej nodze, wysuwając drugą lekko w przód, będziemy wizualnie lżejsi. Przyjmując jakąkolwiek pozę, unikajmy symetrii – wpływa niekorzystnie na efekt końcowy.

Wykorzystujmy sprawdzone triki…

Jednym z nich jest sposób na uzyskanie zmysłowego spojrzenia na fotografii. Trzeba tuż przed tym, zanim fotograf zrobi nam zdjęcie, zamknąć i szybko otworzyć oczy, dzięki czemu nasze spojrzenie będzie świeższe, bardziej uwodzicielskie i głębsze. Unikniemy także wówczas tzw. efektu opadniętych powiek, który nikomu uroku nie dodaje…

… i ślubne pozy

Profesjonalny fotograf, wykorzystując swoją kreatywność i biorąc pod uwagę to, że każda para jest inna, że są różne gusta i oczekiwania, proponuje zwykle coś oryginalnego – jakieś nietypowe ustawienie lub nawet bazuje na autorskich pomysłach klientów, ale warto też postawić na kilka sprawdzonych koncepcji w kwestii ślubnego pozowania. Takie zdjęcia, choć pewnie obecne w albumach wielu nowożeńców, to po prostu fotograficzne „must have”. Pomyślmy zatem na przykład o klasycznej ślubnej pozie, w której ON obejmuje JĄ w talii (stojąc za NIĄ). Twarze są blisko siebie, partnerzy mogą się pocałować. W efekcie uzyskuje się kadr o bardzo spokojnym charakterze, podkreślający przede wszystkim czułość. Inny sprawdzony „klasyk” to motyw wspólnej wędrówki, czyli ujęcie, na którym mąż i żona, trzymając się za dłonie i patrząc sobie w oczy, idą w stronę obiektywu. Często robi się także wariant odwrotny, fotografując trzymających się za ręce małżonków z tyłu, gdy oddalają się od fotografa. Ładny efekt daje również uwiecznianie spotkania. Mąż i żona, ustawieni bokiem do obiektywu, obejmują się delikatnie i całują tak, jak gdyby się właśnie witali. Tego typu tradycyjnych póz ślubnych jest oczywiście więcej. Z pewnością każdy znajdzie wśród nich coś, co go zauroczy i takie ustawienie, w którym się dobrze odnajdzie i będzie wyglądać dzięki temu naturalnie i pięknie.

Polecane książki przez Fripers:

http://fripers.pl/product_info.php/info/p3284_Artystyczna-Fotografia-Slubna---Jose-Villa--Jeff-Kent-.html
http://fripers.pl/product_info.php/info/p2842_Cyfrowa-fotografia-slubna--Warsztaty-fotograficzne---Kenny-Kim.html
http://fripers.pl/product_info.php/info/p2837_Profesjonalna-fotografia-slubna--Zaawansowane-techniki---Tracy-Dorr.html

Autor zewnętrzny

fot. pixabay