Początek września to wciąż jeszcze astronomiczne lato, ale w praktyce nasza garderoba znacznie różni się o tej, po którą sięgaliśmy we wcześniejszych miesiącach. Rześkie poranki, ciepłe dni i chłodne wieczory – to kwintesencja wrześniowej pogody. To także czas, w którym najlepiej sprawdza się pewien uniwersalny element garderoby – kardigan. Skąd się bierze jego fenomen? – Po pierwsze pasuje do absolutnie każdego typu sylwetki, niezależnie od tego, jaki rozmiar nosimy. Po drugie i trzecie dobrze odnajduje się w każdym stylu oraz okolicznościach: od wypadu do osiedlowego sklepu, aż po bardziej oficjalną imprezę. W okresie wahań temperatur jest po prostu niezastąpiony i na co dzień, i podczas wyjazdów, kiedy naszą szafą staje się walizka – tłumaczy ekspertka sieci sklepów KiK.
W teorii kardigan to uniwersalny dodatek, który – zgodnie z tym określeniem – sprawdzi się w każdej stylizacji. Przejdźmy jednak do praktyki. Przedstawiamy 3 propozycje różnych stylizacji z kardiganem w roli (niekoniecznie) głównej.
Na sportowo
Pierwszy możemy nazwać sportowym. – Do szortów albo bardzo modnej tenisowej (plisowanej) krótkiej spódniczki i prostego topu wybierzmy klasyczny kardigan. W tym połączeniu dobrze sprawdzą się zarówno te krótkie, jak i dłuższe modele w odcieniach beżu lub szarości. Możemy nosić go klasycznie, najlepiej z podwiniętymi rękawami, by dodać lookowi luzu. Albo, jeśli nie jest nam całkiem zimno, możemy po prostu zarzucić go na plecy, tworząc sportową stylizację z nutką romantyzmu – tłumaczy specjalistka związana z marką KiK.
Na co dzień…
– Drugi przykład również jest casualowy. Kardigan w duecie z sukienką i chociaż brzmi to prosto i przewidywalnie, to w zależności od tego, jaką sukienkę i jaki kardigan wybierzemy, efekt może być zupełnie inny. Przykładowo – krótka, obcisła sukienka i luźny, bardzo długi sweter to opcja idealna na zakupy czy wyjście z psem, szczególnie w połączeniu ze sportowymi butami. Natomiast długa, kwiecista sukienka i krótki kardigan to wciąż casualowe, ale nieco bardziej eleganckie połączenie – idealne np. na plenerową randkę czy romantyczny spacer. Zasada jest prosta – krótki sweterek podkreśli talię, długi optycznie wydłuży sylwetkę. Oba dobrze komponują się z sukienkami w różnych długościach i letnimi spódnicami. Warto łączyć w pary przeciwieństwa – jeśli mamy obcisłą sukienkę, wybierzmy luźniejszy kardigan i odwrotnie – oversizowe sukienki boho lepiej prezentują się z dopasowanymi, krótszymi sweterkami – opowiada ekspertka sieci sklepów KiK.
…i od święta
– Kardigan o eleganckim kroju – bez kaptura, kieszeni, paska, za to dopasowany i najlepiej w stonowanym kolorze – to świetna alternatywa dla łatwo gniotących się i nieco krępujących ruchy żakietów. Będzie pasował do długiej sukni o rozkloszowanym dole, ale też do obcisłej sukienki do kolan czy ołówkowej spódnicy, a także eleganckiego kombinezonu i garniturowych spodni. Czyli ubrań, które nosimy na wszelkiego rodzaju imprezach i innych okazjach wymagających elegancji, również w pracy – podsumowuje specjalistka KiK.
Prosto nie znaczy nudno
Na koniec jeszcze słówko o dodatkach. „Geniusz” kardiganu tkwi w jego prostocie. Jest doskonałym tłem dla wszelkiego rodzaju biżuterii – złotych i srebrnych łańcuszków na co dzień, bransoletek z muszelek i koralików czy sportowego zegarka podczas urlopu, a także eleganckich pereł, apaszki czy błyszczącej broszki na wielkie wyjścia. Jeśli zaś chodzi o torebki czy buty, mamy pełną dowolność: od tenisówek, przez sandały, po szpilki, płócienne torby, słomkowe koszyki, skórzane torebki i kopertówki na specjalne okazje – jak nam w duszy gra.
Fot. KiK Textil
Informacja prasowa