Kobiecość ma wiele twarzy

Nowa odsłona Bombshe AW21.
Różnorodność i inkluzywność w modzie to hasła, które słyszymy coraz częściej. Wrocławska marka Bombshe postanowiła przejść od słów do czynów, zapraszając do nowej kampanii kobiety o różnym typie urody, budowy czy osobowości, pokazując, że kobiecość nie jedno ma imię.

Słynąca z minimalistycznego i kapsułowego podejścia do tworzonych kolekcji marka nową kampanię dedykuje swoim Klientkom. To właśnie one zainspirowały twórców Bombshe do stworzenia komunikacji wizualnej, która stawia na różnorodność i inkluzywność, jednocześnie umożliwiając fankom marki zobaczenie, że tworzone przez nią fasony i projekty wyglądają dobrze na wielu typach sylwetki. Kult kobiecości w naturalnej odsłonie, ponadczasowych stylizacjach i prostocie.

Bombshe celebruje Kobiecość jesień-zima 2021
Małe czarne, mięsiste oversizowe kardigany, ołówkowe spódnice, koszule czy słynne już trencze od Bombshe stworzone są tak, by z jednej strony budować ponadczasową garderobę, z drugiej zaś dzięki swojej uniwersalności zdają się podkreślać osobowość noszących je Kobiet. Twórcy marki dopracowywali swoje projekty z myślą o tym, żeby podkreślać kobiece piękno, a nie dominować je zbyt nachalnymi projektami. Klasyczne rozwiązania pozwalają każdej kobiecie jeszcze bardziej podkreślić swoją osobowość, jednocześnie wydobywając i podkreślając indywidualne cechy takie jak kolor włosów, typ urody czy sylwetka.

„Każda z nas jest wyjątkowa na swój własny sposób i to właśnie w różnorodności drzemie moc. Moda jest dla każdego, a kobiecość nie ma jednej definicji. Tworzymy proste, minimalistyczne rzeczy, wśród których wierzymy, że większość Kobiet może znaleźć coś dla siebie. Zależy nam, aby w naszych projektach Kobiety czuły się sobą.” mówi Katarzyna Heider-Pryjma, założycielka marki. W parze z jej słowami zdają się iść najnowsze zdjęcia stworzone dla Bombshe. Występujące na nich kobiety pokazują pełen wachlarz emocji, niezależnie od wybranych stylizacji - które niczym dobra rama jedynie podkreślają i wydobywają piękno obrazu. Ich mimika i pozy mówią jasno, że czują się dobrze we własnym ciele i są uosobieniem tego, co z łatwością można określić afirmacją kobiecości.

„O takiej sesji myśleliśmy już od dłuższego czasu i w końcu udało się ziścić ten pomysł. Zależało nam, aby pokazać, że typ urody, kolor włosów, rozmiar jaki nosimy nie definiują piękna jakie każda z nas nosi w sobie.” Dodaje Heider-Pryjma, podkreślając, że największą inspiracją dla marki są jej Klientki.

Fot. Paweł Sierakowski, Bombshe
Informacja prasowa




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat