Dłonie to element ludzkiego ciała szczególnie przyciągający spojrzenia rozmówców czy przypadkowych przechodniów, którzy mogą zwrócić na nie uwagę. To używając dłoni się witamy, wykonujemy obowiązki w miejscu pracy czy łapiemy czegoś w komunikacji miejskiej, chroniąc przed upadkiem. Podobno dłonie dużo mówią o człowieku, a więc zarówno dla swojego wizerunku, jak i dobrego samopoczucia, warto o nie zadbać, bo chyba raczej nikt nie lubi mieć brudnych i połamanych paznokci.
Mocne, zdrowe i estetycznie prezentujące się paznokcie nie muszą wiązać się koniecznie z regularnymi wizytami u kosmetyczki. Wystarczy skorzystanie z kilku porad i domowych sposobów, aby cieszyć się ich naturalnym pięknem.
To popularne stwierdzenie funkcjonujące zwłaszcza wśród przeciwniczek stylizacji paznokci wcale nie jest zgodne z prawdą. Owszem, nieumiejętne przeprowadzenie zabiegu może nieść ze sobą konsekwencje w postaci np. poranionych skórek, przepiłowania płytki paznokciowej czy uszkodzonej macierzy paznokcia. Wina leży natomiast po stronie niewykwalifikowanej stylistki lub samej klientki, która potrafi zerwać stylizację, „bo przecież sama zaczęła odchodzić”. Warto zdecydować się na usunięcie starej stylizacji w salonie za pomocą frezarki, gdyż używany często do tego celu aceton ma działanie wysuszające dla skórek i samej płytki. Poprawnie wykonany zabieg przez odpowiednią osobę i przy użyciu odpowiednich produktów nie szkodzi paznokciom. Wręcz przeciwnie, może nawet pomóc je zapuścić dzięki ich utwardzeniu, zwłaszcza że na rynku dostępnych jest wiele rodzajów baz hybrydowych: klasyczne, proteinowe, witaminowe czy budujące. Jeszcze innym mitem jest to, że paznokcie potrzebują raz na jakiś czas „odpocząć” od warstwy lakieru. Przecież są one martwym wytworem naskórka!
Artykuł powstał przy współpracy z Salonem Afrodyta, oferującym manicure hybrydowy w Łodzi
Daria Korzep
(daria.korzep@dlalejdis.pl)
Fot. freepik.com