Kontakt z dorosłym dzieckiem

Jak utrzymać kontakt z dorosłym dzieckiem?
Jeśli jesteś rodzicem już dorosłego dziecka, zapewne dobrze wiesz, że relacja między wami jest już inna niż za jego szkolnych czasów.

W świetle prawa, z chwilą skończenia 18 roku życia twoje dziecko staje się dorosłym, który już sam odpowiada za swoje uczynki. Mimo iż dorosłość, a dojrzałość emocjonalna często nie idą w parze, czasu i prawa zmienić się nie da. Jaką ty, jako rodzic będziesz odgrywał rolę? Jest to częste pytanie, a najlepszym sposobem, by sobie poradzić z tego typu dylematami jest szczera rozmowa z synem czy córką na temat twoich obaw i jego oczekiwań.

Twoja rola wychowawcza dobiegła końca, ale mimo to możesz stanowić dla dorosłego dziecka oparcie i masz prawo mówić mu głośno, jakie decyzje, które miałby podjąć, tobie by nie odpowiadały.

Jeśli rzeczywiście twoje pełnoletnie dziecko chce popełnić jakąś głupotę, której na pewno kiedyś będzie żałował, twoim obowiązkiem jest porozmawiać z nim, przedstawiając swoje stanowisko. Jednak musisz mieć też na względzie, że dorosłe dziecko nie będzie brało pod uwagę twojego punktu widzenia. Wtedy też musisz mu jasno dać do zrozumienia, jakie będą konsekwencje jego wyboru, i że samo będzie musiało sobie z nimi poradzić, bez twojej pomocy. Poproś dziecko, by jeszcze samo dokładnie „przespało się z tematem”. Istnieje szansa, że córka, czy syn sam się zreflektuje i podziękuje ci za wsparcie.

Poza tym w kontakcie z dorosłym dzieckiem bardzo ważne jest stawianie granic. Zwłaszcza, jeśli dziecko z każdym problemem i bolączką przychodzi do ciebie. Nie jest zdrowe otaczanie dorosłego dziecka parasolem i rozwiązywania za niego każdego problemu. Jako rodzic, wspomóż je inaczej. Pokaż, jak może rozwiązać problem, jednak nie rozwiązuj go za niego.

Dobrym sposobem jest też porozmawianie z nim o problemie i zapytanie, jakie on sam widzi wyjście; danie mu czasu, by samodzielnie wymyśliło rozwiązanie, lecz przede wszystkim zakomunikowanie jasno, że już nie będziesz na każdą okazję szukać mu rozwiązania problemu. Przecież nie chcesz dopuścić do sytuacji, że twoje pracujące już dorosłe dziecko będzie do ciebie dzwonić, byś porozmawiała z jego szefem, bo ten na niego nakrzyczał. Dorosłemu dziecku musisz teraz pomóc rozwinąć skrzydła. W przeciwnym razie dorosłe dziecko nie będzie mieć okazji wyrobienia w sobie poczucia własnej wartości.

Poza tym dla dorosłego dziecka ważne jest też to, co do niego mówisz. Czasem może chcieć usłyszeć, że wiesz, iż nie zawsze byłeś idealnym rodzicem i że zdajesz sobie sprawę, że popełniasz błędy, ale że robiłaś wszystko, co na tamten moment uważałaś za właściwie, przecież nikt cię nie uczył bycia rodzicem. Szczera rozmowa na takie tematy pomoże wam zacisnąć więź i sprawić, że wasza relacja po prostu dojrzeje, że oboje będziecie mieć te poczucie, ty, że twoje dziecko już nie będzie nigdy uczniem, a ono, że ty pomimo jego pełnoletniości dalej jesteś rodzicem i masz prawo uczestniczyć w jego życiu, choć już nie możesz w nie ingerować, ale po prostu być i interesować się.

Dorosłe dziecko chce też wiedzieć, że rozumiesz i doceniasz to, że zdecydowało się ono żyć własnym życiem i że już nie potrzebuje byś tak często była przy nim. Zdrowa relacja z dorosłym dzieckiem właśnie na tym polega, byście sobie nawzajem postawili granicę. Już każde z was ma własne życie, własne decyzje, dobre, czy też fatalne i każde z was odpowiada za swoje wybory. Bądź z dorosłym dzieckiem już bardziej jako partner, niż wychowawca. I przede wszystkim rozmawiajcie.

Monika Trentowska
(monika.trentowska@dlalejdis.pl)

Fot. freepik.com




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat