Obalamy mity na temat robotów sprzątających – na co zwrócić uwagę?

Roboty sprzątające - wady i zalety.
Szybkie tempo życia wymusza na nas zmianę nawyków i szukanie oszczędności czasu w każdej dziedzinie życia. Ciekawą opcją na zaoszczędzenie czasu podczas sprzątania jest zakup robota sprzątającego. Czy naprawdę warto?

Odkąd roboty sprzątające na dobre zadomowiły się w naszym życiu, wokół nich narosło wiele mitów. Niektóre z nich mają oczywiście jakieś podstawy, ale większość wynika z naszej niewiedzy. Rozwój technologiczny w tym sektorze postępuje tak szybko, że większość początkowych problemów zostało już rozwiązanych. Przyjrzyjmy się jednak najbardziej popularnym mitom na temat robotów sprzątających i sprawdźmy, jak mają się one do rzeczywistości.

Dywan i progi przeszkodą nie do pokonania

Jest to jeden z najczęściej powielanych mitów. Roboty sprzątające bez problemu wjadą nawet na bardzo gruby dywan i wyczyszczą go dokładnie, a przynajmniej tak dokładnie jak zwykły odkurzacz. Nie wpływa na to również kolor dywanu. Starsze modele często wykrywały czarne dywany i ciemne podłogi jako schody i unikały tych miejsc. Obecnie czujniki są już tak wrażliwe, że z większą precyzją rozpoznają poszczególne powierzchnie i nie stanowi to dla nich przeszkody.

Podobnie sprawa ma się z progami. Roboty sprzątające pokonują je bez problemu i rozpoczynają sprzątanie w kolejnym miejscu. Warto oczywiście sprawdzić, czy sprzęt, który kupujemy, posiada funkcję automatycznego wykrywania dywanów i podnoszenia siły ssącej. Jeśli tak, nie musimy się niczym martwić. Nasz mały pomocnik poradzi sobie z każdą nierównością i ze sprzątaniem każdej powierzchni.

Robot ma trudności z dotarciem do rogów w pomieszczeniach

Nic bardziej mylnego! Najbardziej nowoczesne modele, które posiadają technologię mapowania i są wyposażone w nawet kilkadziesiąt czujników nie mają problemów ze sprzątaniem kątów w pomieszczeniach.  Możemy być również spokojni o krawędzie przy listwach przypodłogowych – one również zostaną dokładnie wyczyszczone. Większość modeli posiada boczne szczotki, które docierają do prawie wszystkich zakamarków w naszym domu.

Roboty sprzątające Dreame

Odkurzanie i mopowanie jednym urządzeniem jest nieefektywne

Może kiedyś te wątpliwości były uzasadnione, ale najnowsze modele świetnie radzą sobie z łączeniem obu tych funkcji. Roboty bez problemu wykrywają zabrudzenia, a my możemy spożytkować wolny czas na zaległe aktywności. Zresztą umówmy się, że odkurzanie powierzchni gładkich nie daje idealnego efektu. Funkcja mopowania jest zdecydowanie zaletą, a nie wadą robotów sprzątających.

Głośne działanie

Wiadomo, że zwykły odkurzacz generuje spory hałas. Co jednak z robotem sprzątającym? Tutaj jest całkiem nieźle, choć nie możemy liczyć na sprzątanie w totalnej ciszy. Z reguły zwierzęta domowe, po pierwszorazowym zaspokojeniu ciekawości, dość szybko przyzwyczajają się do nowego domownika, ignorując jego obecność. Warto wybierać modele o głośności, która nie przekracza 70 db. To zagwarantuje nam komfort użytkowania. Zresztą zawsze możemy zaprogramować robota tak, by sprzątał, gdy nie ma nas w domu.

Roboty odkurzające wymagają częstszego opróżniania pojemnika na kurz

Częściowo jest to prawda, ale wynika to jedynie z wysokiej efektywności urządzenia. Zresztą nie wolno zapominać o tym, że roboty najnowszej generacji są wyposażone w stację dokującą. Gdy robot jest już przepełniony, wraca do stacji, by opróżnić pojemnik. My musimy jedynie sprawdzać, czy pojemnik w stacji jest już pełen. Wiadomo, że jeśli w naszym domu jest włochaty domownik, to pojemnik będzie zapełniał się częściej. Roboty sprzątające genialnie radzą sobie bowiem z sierścią naszych zwierząt i robią to zdecydowanie lepiej od tradycyjnych odkurzaczy.

Wysoka cena jest problemem?

Zakres cenowy robotów sprzątających jest naprawdę szeroki. Na rynku są dostępne modele bardzo wysokiej jakości, które często można kupić w dobrej cenie. Musimy poszukać modelu, który odpowiada naszym wymaganiom i polować na okazje. Zbliża się Black Friday, więc koniecznie zwracajmy uwagę na promocyjne oferty. Przykładowo w ostatnich dniach pojawiła się bardzo ciekawa promocja na roboty sprzątające Mova, które są nowością na polskim rynku, ale charakteryzują się bardzo dobrymi parametrami, jakością, a teraz również ceną.

Zarówno Dreame Mova S10, jaki i Dreame MOVA S10 Plus to roboty sprzatająco-mopujące, które posiadają wszystkie potrzebne funkcje, by utrzymać nasz dom w należytym porządku.  Technologia mopowania RoboSwing zwiększa wydajność czyszczenia narożników o 15%, a spora moc ssania 7000 Pa sprawia, że robot sprawnie radzi sobie z kurzem, brudem, a nawet drobnymi twardymi przedmiotami pozostawionymi na podłodze. Z okazji Black Friday oba modele możemy dostać teraz w atrakcyjnych cenach.

Black Weeks Mova 2024

Dreame MOVA S10 można kupić m.in. w RTVEuroAGD, MediaExpert, MaxElectro, al.to oraz na platformie Allegro, gdzie na co dzień kosztuje on w sugerowanej cenie 1299 zł, a na Black Friday będzie przeceniony do -25%. To samo tyczy się Dreame MOVA S10 Plus, który na co dzień jest w sugerowanej cenie 1749 zł, a na Black Friday będzie w promocji do -20% w takich sklepach jak: RTVEuroAGD, MediaExpert oraz MaxElectro.

Szybkie tempo życia zmusza nas do szukania nowych rozwiązań. Roboty sprzątające wydają się być bardzo ciekawą alternatywą dla swoich manualnych odpowiedników. Możemy sterować nimi przy pomocy telefonu, mogą sprzątać podczas naszej nieobecności i potrafią być dokładniejsze od człowieka. Warto zastanowić się zatem, czy robot sprzątający sprawdzi się w naszym domu i czy warto w niego zainwestować.

Fot. Materiały prasowe




Społeczność

Newsletter

Reklama



 
W tej witrynie stosujemy pliki cookies. Standardowe ustawienia przeglądarki internetowej zezwalają na zapisywanie ich na urządzeniu końcowym Użytkownika. Kontynuowanie przeglądania serwisu bez zmiany ustawień traktujemy jako zgodę na użycie plików cookies. Więcej w Polityce Cookies. Ukryj komunikat