Odpowiednie proporcje są szczególnie istotne w przypadku kobiet o niższym wzroście: standardowe kroje wierzchnich okryć zakładają dłuższy tors i szersze ramiona, a efekt, gdy ma się 164 cm lub mniej, to konieczność poprawek u krawca. W podejściu projektowym marki Blaar punkt wyjścia jest inny – forma powstaje z myślą o sylwetce petite, z podniesioną linią talii, węższym ramieniem i długościami, które nie skracają optycznie nóg. Dzięki temu płaszcze i kurtki zachowują właściwe proporcje i nie wymagają podwijania ani poprawek krawieckich, co pozwala wyglądać lekko i harmonijnie tuż po wyjściu ze sklepu z nowym nabytkiem!
Płaszcze Blaar w praktyce: funkcja, materiał i krój pod sylwetki petite
W Blaar dostępne są płaszcze i trencze, które różnią się od siebie przeznaczeniem i zastosowanymi materiałami. Wełniany dwurzędowy Soleno w długości midi to klasyk zbudowany pod sylwetkę petite. Węższa linia ramion, wyżej ustawiony pierwszy guzik i pasek zatrzymany w talii utrzymują czytelny pion, a rozcięcie z tyłu pracuje podczas chodzenia, nie rozchylając się nadmiernie.
Bardziej oszczędny w formie Lebris porzuca objętość na rzecz prostego, precyzyjnego kroju. Węższe ramię i niższa główka rękawa podkreślają górę sylwetki, pierwszy guzik jest ustawiony nieco wyżej niż w standardowej konstrukcji dzięki czemu utrzymuje wyraźny pion bez efektu „ciężkości”. Talia jest podniesiona, a kieszenie umieszczono wyżej i bliżej środka, by nie poszerzać dołu. Wełna z gładką podszewką trzyma formę w ciągu dnia i dobrze współpracuje z warstwami, więc model sprawdza się zarówno w pracowitym rytmie tygodnia, jak i w bardziej formalnych zestawieniach.
Marion. Lekkość wełny jagnięcej i swoboda ruchu
Skrócony Marion z wełny jagnięcej celuje w lekkość i swobodę ruchu. Podniesiona talia porządkuje relację góry do dołu w sylwetce petite, rękaw kończy się przy nadgarstku także z grubszym swetrem, a miękkość tkaniny daje komfort bez optycznego dociążenia.
Trencze bawełniane: Caspian i Hudson
Z bawełnianych okryć wierzchnich – Blaar proponuje trencz Caspian, który stawia na jednorzędową konstrukcję z wyraźnym pionem klap. Ramiona są wyprowadzone wężej, by nie poszerzać barków, a regulowane mankiety pomagają utrzymać czystą linię rękawa. Natomiast model Hudson przenosi ideę trencza w krótszy, super modny aktualnie format, kończący się w okolicy bioder. Taka długość wspiera proporcje niższej sylwetki i nie skraca optycznie nóg, a dodatkowo pasek spięty wyżej podkreśla talię bez konieczności dodatkowych poprawek. Sprawdza się wszędzie tam, gdzie liczy się mobilność.
Wspólny mianownik tych modeli jest stały: konstrukcja petite od pierwszej formy, dopracowana szerokość ramion, ustawiona wyżej talia i długości, które nie wymagają ratowania u krawca. Dzięki temu płaszcze i trencze Blaar działają od pierwszego założenia – trzymają proporcje, dobrze współpracują z warstwami i przechodzą przez sezon bez utraty formy.
Co więcej, cały drop wpisuje się w aktualne trendy kolorystyczne i bazuje na brązach oraz beżach –ciepłych, szlachetnych i wyjątkowo uniwersalnych. W efekcie Blaar łączy funkcjonalność z nowoczesnym stylem – ubrania są niemal szyte na miarę, pozwalając wyglądać stylowo i czuć się świetnie od pierwszego momentu!
Fot. BLAAR
Informacja prasowa