Moda na brzozę przybyła do nas z Korei, zaś producenci kosmetyków kopiują zwyczaje urodowe mieszkanek tego kraju, które mogą poszczycić się nieskazitelną skórą. Co zatem jest niezwykłego w zwykłej, poczciwej brzozie? W otoczeniu tego drzewa, m.in. przy miejskich ulicach powietrze jest jonizowane ujemnie, przez co neutralizuje spaliny czy kurz. Kora, liście, a nawet pączki i sok z tej rośliny to mnóstwo substancji odżywczych, cennych dla naszej skóry.
Jakie właściwości posiadają kosmetyki na bazie brzozy?
- Ujędrniają cerą i wygładzają zmarszczki – kuracja za pomocą kremu z wyciągiem z brzozy działa na dojrzałą cerę jak odmładzający lifting. Preparaty brzozowe warto też stosować pod oczy. Wyciąg z kory brzozy zawiera betulinę i kwas betulinowy, to naturalne antyoksydanty chroniący skórę przed wolnymi rodnikami i opóźniające jej starzenie się. Substancje pobudzają wytwarzanie kolagenu i elastyny, włókien białka odpowiedzialnych za sprężystość i napięcie naskórka.
- Łagodzą podrażnienia i drobne krostki – tonik, płyn do demakijażu z wyciągiem z liści brzozy nordyckiej oraz sokiem lub wodą brzozową przywracają równowagę skórze, zapobiegając podrażnieniom i kojąc zaczerwienienia. Wodę brzozową, czyli roztwór soki i alkoholu dodaje się do kremów czy płynów do czyszczenia twarzy. Sokiem zastępuje się też wodę w preparatach.
- Zapobiegają cellulitowi i wygładzają ciało – olejek (lub masło) i peeling brzozowy ujędrnia pośladki, brzuch, nogi i zmniejszają tzw. pomarańczową skórkę. W kosmetykach wykorzystuje się pozyskiwane z kory brzozowej i liści naturalne olejki eteryczne, które przyspieszają krążenie krwi, mają działanie napotne – oczyszczają tkanki z toksyn (sprzyjających powstawaniu cellulitu). Preparaty są też wzbogacone wyciągiem z brzozy.
Klaudia Kwiatkowska
(klaudia.kwiatkowska@dlalejdis.pl)
Fot. pixabay.com